Reaktywacja stacji Bydgoszcz Fordon odetnie uczniów od szkoły, a mieszkańców od dojścia na drugą stronę osiedla? W ramach trwającej przebudowy przewidziano likwidację przejścia i przejazdu przez ulicę Dworzec. Miasto deklaruje, iż rozmowy z PKP PLK na temat jego przywrócenia są trudne.
Rozpoczęta w ostatnich dniach przebudowa przystanku kolejowego Bydgoszcz Fordon ponownie na stację tworzy szansę na przywrócenie połączeń bezpośrednio do Fordonu (np. przedłużenie pociągów z Inowrocławia czy Nakła) w celu stworzenia namiastki kolei miejskiej. Prace prowadzone przez firmę Gór-Tor mają potrwać do połowy 2026 roku – CZYTAJ WIĘCEJ I ZOBACZ ZDJĘCIA.
Reaktywacja stacji Bydgoszcz Fordon oznacza przebudowę całego układu torowego – także wraz z dotychczasowymi przejściami bądź przejazdami kolejowymi. PKP Polskie Linie Kolejowe przeznaczyły do likwidacji m.in. przejazd przy ulicy Dworzec, łączący ulicę Fordońską i Sielską. Powodem zmian ma być realizacja nowego przystanku, który powstanie nieopodal wiaduktu w ciągu ulicy Fordońskiej i Mostu Fordońskiego – Bydgoszcz Stary Fordon.
Tydzień temu podczas sesji rady miasta jednym z tematów obrad było wydanie opinii na temat nazwy przystanku. Wybrańcy mieszkańców opowiedzieli się za propozycją PKP PLK, by przystanek nazywał się Bydgoszcz Stary Fordon, ale wywiązała się dyskusja na temat likwidacji przejazdu, stanowiącego również dojście do szkoły przy ulicy Sielskiej.
– Mieszkańcy osiedla Nowoczesny Fordon przy ul. Fordońskiej 431–433 dość intensywnie apelują do miasta, za moim pośrednictwem o to, aby powalczyć o przejście przy ulicy Dworzec. To ważne miejsce, które łączy nowe osiedle – podkreślił radny Bydgoskiej Prawicy Wojciech Bielawa. Zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz w odpowiedzi przyznał, iż Polskie Linie Kolejowe przedstawiły gotową dokumentację.
– Nie mieliśmy na nią wpływu, nie konsultowaliśmy jej. Odbyliśmy szereg rozmów z PKP; obiecano nam, iż po zakończeniu okresu trwałości uzupełni to przejście. Przedłożono nam stosowne porozumienie, niestety na tyle nie zabezpieczało interesu miasta, iż musieliśmy je odrzucić – mówił. Drogowcy mieli przedstawić propozycje rozwiązań technicznych uzasadniających stworzenie przejścia, ale przedstawiciele PLK nie podjęli tematu.
– Rozmowy są trudne. Nie wiem, na czym się skończą. Ubolewamy nad tym – chcemy, by mieszkańcy mieli dostęp do innych części Fordonu – powiedział Kozłowicz. W imieniu mieszkańców wypowiedział się także radny Paweł Sieg.
– Przejazd stanowi drogę dla uczniów szkoły przy ulicy Sielskiej 27. Mieszkaniec Nowoczesnego Fordonu mówił mi, iż dzwoni do PKP PLK w tej sprawie i otrzymał informację, iż zapytania trzeba kierować do Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK. Złożyłem taki wniosek, ale proponuję, byśmy jako radni złożyli podobny apel, by wzmocnić przekaz – zaznaczył. W piśmie radnego do PLK czytamy, iż mieszkańcy wyrażają stanowczy sprzeciw wobec planów likwidacji przedmiotowego przejazdu i przejścia.
– Apeluję do Centrum Realizacji Inwestycji PKP o ponowne przeanalizowanie planów rozbudowy stacji Bydgoszcz Fordon pod kątem zachowania wspomnianego przejścia. W imieniu społeczności lokalnej uprzejmie proszę o uwzględnienie powyższych argumentów i pozostawienie przejścia przez linię kolejową nr 209 na wysokości ul. Dworzec w dotychczasowym miejscu. Jest to kwestia o kluczowym znaczeniu dla komfortu i bezpieczeństwa setek mieszkańców naszej dzielnicy – stwierdził Sieg. W trakcie sesji zaproponował on propozycję treści apelu do PKP PLK, ale ratusz zamierza przygotować własny.
Radni miasta i mieszkańcy apelują także o to, by wraz z przebudową stacji Fordon zyskał nowe połączenia kolejowe. – Zacznijmy na poważnie mówić o rozwoju Bydgoskiej Kolei Miejskiej. Już nie tylko takie metropolie, jak Warszawa czy Trójmiasto inwestują w kolej miejską I rozwijają ją dla mieszkańców – choćby takie miejscowości jak Toruń chcą ją mieć. A to Bydgoszcz, z uwagi na jej rozciągnięcie powinna pokazać nową jakość. To poważny sygnał, by zacząć dyskutować o kolei metropolitarnej – mówił Bielawa.