Pryszczyca i amerykańskie cło zagrożeniem dla rynku mleczarskiego

Zdjęcie: Krowy [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]

Sytuacja na rynku mleczarskim nie jest zła, ale jest wiele zagrożeń, które mogą wpłynąć na jedną z najważniejszych gałęzi gospodarki rolnej w Polsce. W ocenie Martina Ziai, prezesa okręgowego Związku Hodowców Bydła w Opolu, sektor mleczarki szczególnie mocno może odczuć skutki polityki amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa.

- Nowe cła spowodują, iż unijne produkty nie będą konkurencyjne cenowo - podkreśla Martin Ziaja. - o ile rzeczywiście zostanie wprowadzone 25-procentowe cło na artykuły spożywcze z Europy, a my mamy jako Unia Europejska ze Stanami Zjednoczonymi nadwyżkę 70 miliardów dolarów, to będzie ograniczony eksport do Stanów Zjednoczonych. Wprawdzie Polska bezpośrednio nie eksportuje nabiału do Stanów Zjednoczonych, ale nasi sąsiedzi bardzo dużo eksportują, więc ten towar zostanie na półkach w Unii Europejskiej, gdzie my z kolei eksportujemy, więc będzie duża nadwyżka nabiału, więc ceny posypią się w dół. Kolejnym czynnikiem, który mocno zagraża temu sektorowi gospodarki są choroby zwierzęce i widmo pryszczycy. - Nie wiemy, jak się rozwinie sytuacja - dodaje Martin Ziaja. - o ile w jednym miejscu by wystąpiła gdzieś u nas pryszczyca w promieniu jednego kilometra, trzeba wybić wszystkie zwierzęta. o ile to…