Prochowice mają za sobą już falę. Walka się jednak nie kończy

W gminie Prochowice nie ma już zagrożenia ze strony Odry. Mieszkańcy nie kończą jednak walki z żywiołem. Z zalanych pól powoli spływa woda.

[podcastplayer id="367589" src="/img/articles/144402/Prochowice-maja-za-soba-juz-fale-Walka-sie-jednak-nie-konczy-1-66efdd7e532a2-2pp.mp3"/] Niestety, bardzo duże ilości wpływają do Kanału Prochowickiego, który łączy się z tamtejszą oczyszczalnią ścieków. "Jej uszkodzenie mogłoby doprowadzić do katastrofy", tłumaczy Jan Łukasz, przewodniczący Rady Powiatu Legnickiego: [audioplayer id="367588" src="/img/articles/144402/Prochowice-maja-za-soba-juz-fale-Walka-sie-jednak-nie-konczy-1-66efdd79a5ec8-2ppd.mp3"/] "W tej chwili jest postawione bardzo dużo sprzętu, który tutaj gmina zorganizowała. I te pompy przerzucają tę wodę na drugą stronę. To są pompy dużej mocy. Pracują już od kilku dni non-stop i robią dobra robotę." W tej chwili na nabrzeżu Kanału Prochowickiego działa pięć pomp. Strażacy nie tylko nadzorują ich pracę, ale zajmują się również ich bieżącą konserwacją i natychmiast eliminują pojawiające się drobne awarie.