– Na pewno las Zwierzyniecki zostanie w najbliższym czasie wysprzątany – powiedział w trakcie dzisiejszego briefingu prasowego prezydent Tarnobrzega. W swojej wypowiedzi Łukasz Nowak podkreślił, iż o problemie dowiedział się dopiero wczoraj rano ( w czwartek 20 marca – przyp.red).
Problem o którym wspomniał dzisiaj prezydent Nowak, to brak porozumienia pomiędzy zarządcą Lasu Zwierzynieckiego czyli Nadleśnictwem Nowa Dęba, a grupą ochotników, która chciała ten las posprzątać. Do porządków nie doszło, bowiem Nadleśnictwo nie zgodziło się na odbiór worków z odpadami twierdząc, iż to miasto jest odpowiedzialne za sprzątanie lasu i utylizacje zebranych śmieci. Pisaliśmy o tym tutaj:
Odwołali sprzątanie lasu Zwierzynieckiego. Powód jest kuriozalny
W trakcie dzisiejszego briefingu prasowego prezydent miasta podkreślił, iż problem o którym dowiedział się wczoraj rano, zostanie rozwiązany i las będzie posprzątany.
– O całej sytuacji dowiedziałem się wczoraj rano, wcześniej nikt do mnie w tej kwestii nie występował. Oczywiście temat jest złożony, dlatego iż odpowiedzialnym za odpady jest właściciel danego gruntu, a właścicielem Lasu Zwierzynieckiego są Lasy Państwowe (- w ich imieniu terenem zarządza Nadleśnictwo Nowa Dęba – przyp.red). Kiedy dowiedziałem się, iż jest jakiś problem pomiędzy nadleśnictwem i miastem, oczywiście zareagowałem. Skontaktowałem się najpierw z firmą FCC a następnie z nadleśnictwem. W przyszłym tygodniu mamy spotkanie w terenie, w celu wypracowania rozwiązania – tłumaczy Łukasz Nowak.
– Natomiast chciałbym jasno zaznaczyć, iż wcześniej taka informacja do mnie nie docierała, więc wylewanie hejtu na osobę prezydenta, iż źle się zachował, w tej sytuacji jest nie na miejscu. Zareagowałem wczoraj, w momencie kiedy dowiedziałem się o tej sytuacji. Natychmiast umówiłem się z panem nadleśniczym, spotkamy sie najprawdopodobniej w przyszły piątek w terenie i omówimy kwestie rozwiązania tego problemu. Na pewno las Zwierzyniecki zostanie w najbliższym czasie wysprzątany – dodaje prezydent Tarnobrzega.