– Jest to zagadnienie, o którym warto pomyśleć, ale w wyważony sposób – tak pomysł wprowadzenia prohibicji w Kielcach ocenia prezydent miasta.
Agata Wojda uważa, iż obostrzenia w handlu alkoholem mogą przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa w mieście. Jednocześnie jest zdania, iż zaostrzenie lokalnych przepisów nie może odbyć się kosztem lokalnych przedsiębiorców.
Agata Wojda przyznaje, iż z chęcią zapozna się ze szczegółami pomysłu zaprezentowanego przez radnych z klubu Perspektywy
– Rozumiem, iż miałyby one dotyczyć pewnych ograniczeń w sprzedaży w określonych godzinach lub być może w określonej strefie miasta, która boryka się z takimi problemami. Zakładam jednak, iż pomysł ten nie dotyczyłby lokali gastronomicznych, bo trochę nie wyobrażam sobie ograniczania tej formy działalności naszych przedsiębiorców – komentuje.
Jak infamowaliśmy, pomysł wprowadzenia ograniczeń w sprzedaży alkoholu przedstawili radni z klubu Perspektywy. Ich zdaniem takie rozwiązanie, w sytuacji braku możliwości reaktywacji izby wytrzeźwień w Kielcach, mogłoby przyczynić się do znaczącego spadku liczby napaści na pracowników służby zdrowia na kieleckim SOR-ze.
Radni Perspektyw nie wykluczają, iż projekt uchwały w sprawie wprowadzenia prohibicji zostanie przedstawiony rajcom z pozostałych klubów na lipcowym posiedzeniu rady miasta Kielce.
O możliwości wprowadzenia prohibicji w stolicy regionu świętokrzyskiego oraz perspektywie wznowienia działalności izby wytrzeźwień będziemy rozmawiać także w dzisiejszych (wtorek, 17 czerwca) Punktach Widzenia z kieleckimi radnymi. Początek audycji o godz. 16.30.