Prezydencki minister zabrał głos po spotkaniu z wiceszefem MSZ. "Dobrze, iż do niego doszło"
Zdjęcie: FB chwila
— To było potrzebne spotkanie, bo ta kooperacja jest potrzebna. Konstytucja dzieli kompetencje pomiędzy prezydenta a rząd. Ważne jest jednak współdziałanie i będzie naszym udziałem w najbliższych tygodniach i miesiącach. Ustaliśmy m.in. obieg odpowiednich dokumentów przy zachowaniu zasad konstytucyjnych — powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz po spotkaniu z wiceszefem MSZ Marcinem Bosackim.