Spotkanie z Polonią w chicagowskim Copernicus Center, udział w obchodach Dnia Kazimierza Pułaskiego, a także odwiedziny w polskich szkołach należały do ważnych punktów programu wizyty w USA polskiej pary prezydenckiej: Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy.
Prezydencka para czuła się doskonale w towarzystwie amerykańskiej Polonii. Fot. prezydent.plSzacuje się, iż w Stanach Zjednoczonych mieszka ok. 10 mln osób polskiego pochodzenia, z czego blisko milion zamieszkuje Chicago i okolice. Wizyta prezydenckiej pary w Copernicus Center, jednym z najważniejszych ośrodków kulturalno-społecznych amerykańskiej Polonii, nie była zatem zaskoczeniem.
Prezydent zapewnił, iż jest wzruszony spotkaniem w największym skupisku środowiska Polaków w Stanach Zjednoczonych. – Dziękuję za wsparcie udzielane wiele, wiele razy. Za to, iż zawsze byliście dla mnie życzliwi, byliście przy mnie i wspieraliście mnie. Dziękuję za to, iż nigdy nie zapomnieliście o Polsce, niesiecie polskość w sercu, przekazujecie ją i jesteście z niej dumni – przekazał.
Pierwszy raz w historii
Andrzej Duda podziękował zebranym za aktywność publiczną na rzecz polskich spraw. – Zdarzyło się chyba po raz pierwszy w historii, by na konferencji konserwatystów CPAC, czyli na spotkaniu, gdzie obecna była połowa Białego Domu, prezydent USA powiedział, iż jest wdzięczny Polakom, bo 85 procent tych, którzy brali udział w wyborach, oddało na niego głos – podkreślił prezydent RP.
Andrzej Duda dziękował także w imieniu pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy, która realizowała wiele kampanii charytatywnych, także dzięki wsparciu amerykańskiej Polonii, za zaangażowanie społeczne i charytatywne m.in. po wybuchu wojny na Ukrainie oraz po ubiegłorocznej powodzi na południu Polski.
Zatrzymać rozlew krwi
Prezydent przypomniał, iż Polska wspólnie z USA planuje realizację „jednego z absolutnie fundamentalnych przedsięwzięć”, czyli pierwszej w Polsce elektrowni atomowej. – Chcemy, by ta inwestycja została jak najszybciej zrealizowana – podkreślił, prosząc, by rodacy z USA pilnowali, by ta inicjatywa nie została zniweczona, opóźniona.
Prezydent zapewnił, iż Polska nie jest w bezpośrednim zagrożeniu, ale zwrócił uwagę, iż Rosja wróciła do imperialnych ambicji i znów chce podporządkowywać sobie inne narody. Nawiązując do wojny na Ukrainie, stwierdził, iż „trzeba zatrzymać ten rozlew krwi”.
– Ale pokój musi być pokojem trwałym i bezpiecznym, które de facto będzie gwarantował, iż Rosja nie napadnie kolejnego kraju, w tym Polski – zaznaczył. – Potrzebujemy Waszego wsparcia, by Ameryka nie zapomniała o Polsce, by traktowała nas jako istotny strategiczny punkt na mapie swoich światowych interesów – dodał Andrzej Duda.
Pułaski i Kościuszko
Prezydent wraz z małżonką w Wietrznym Mieście odwiedził także Muzeum Polskie w Ameryce, gdzie wziął udział w obchodach Dnia Kazimierza Pułaskiego – święta obchodzonego przez amerykańską Polonię w pierwszy poniedziałek marca. – To muzeum pokazuje z jednej strony wielki udział Polaków w budowaniu Stanów Zjednoczonych, ale z drugiej strony także tę dramatyczną historię mojej ojczyzny, która w wielu przypadkach była powodem waszego przyjazdu do USA – podkreślił Andrzej Duda.
Jak zaznaczył, obchody Dnia Pułaskiego, uczestnika amerykańskiej wojny o niepodległość, przypominają, iż Polacy byli zaangażowani w historię USA od samego jej zarania. Podkreślił, iż okres istnienia USA to czas, w którym polska i europejska historia naznaczona była licznymi wojnami, często przetaczającymi się przez polskie ziemie. Wiele z nich – zaznaczył prezydent – wiązało się z rosyjską agresją i napaściami na Polskę oraz inne rejony Europy środkowo-wschodniej.
– Dzisiaj Polska jest krajem niepodległym, po latach zmagań jest taka także dzięki wsparciu Stanów Zjednoczonych, w tym dzięki zabiegom Polaków tu mieszkających. Dzięki temu, iż w USA pamięta się, iż wielcy generałowie walczący o ich niepodległość i wolność – generałowie Pułaski i Tadeusz Kościuszko – byli Polakami – dodał prezydent.
Pamięci żołnierzy wyklętych
Po przyjeździe do Nowego Jorku Agata Kornhauser-Duda w Konsulacie Generalnym RP spotkała się z laureatami i uczestnikami Konkursu „Żołnierze Wyklęci – Bohaterowie Niezłomni“, a także wręczyła nagrodę laureatce Konkursu „Słowem Polska”. – Z jednej strony jest to inicjatywa umożliwiająca uczniom zaprezentowanie umiejętności artystycznych, a z drugiej strony w interesujący sposób zachęca do zgłębiania historii Polski – powiedziała.
– Słowa największego uznania kieruję do laureatów i uczestników konkursu. Jestem pod ogromnym wrażeniem waszego talentu i wiedzy historycznej. Bardzo się cieszę, iż w tak osobisty sposób świętujecie Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wasze prace świadczą również o tym, iż to dziedzictwo narodowej historii, naprawdę w Was żyje – zaznaczyła Agata Kornhauser-Duda.
W konsulacie RP w Nowym Jorku Agata Kornhauser-Duda wręczyła nagrody konkursowym laureatom. Fot. prezydent.plPatriotyzm, honor, dobro
Pierwsza Dama podkreśliła, iż niezależnie od miejsca zamieszkania, niezwykle ważnym jest, „abyśmy my, Polacy, mieli świadomość tego, kim jesteśmy i świadomość, jakimi drogami biegły nasze dzieje”.
– Historia Żołnierzy Wyklętych pokazuje, jakie wartości powinniśmy chronić i rozwijać dla wspólnego dobra: patriotyzm, honor, dobro, które nie poddaje się złu. Dziedziczycie przesłanie polskich i amerykańskich patriotów. Życzę wam, byście tym przesłaniem zawsze kierowali się w dorosłym życiu, by nigdy nie zabrakło wam motywacji do podejmowania wyzwań – wyjaśniła.
Podczas wizyty w konsulacie małżonka prezydenta wręczyła także nagrodę Emilii Idec, uczennicy Polskiej Szkoły Sobotniej przy Parafii Św. Cyryla i Metodego w Nowym Jorku, za zdobycie pierwszego miejsca w Konkursie „Słowem Polska”.
Do zobaczenia w Polsce
W Nowym Jorku Agata Kornhauser-Duda odwiedziła Polską Szkołę im. św. Jadwigi Królowej w Ridgewood. Spotkanie rozpoczęło wspólne odśpiewanie hymnu Polski. Pierwsza Dama podziękowała za intensywną działalność amerykańskiej Polonii na rzecz podtrzymywania wiedzy o ojczyźnie.
– Dziękuję, iż dzięki państwu mogłam zapoznać się z edukacją polonijną w Stanach Zjednoczonych. Dowiedziałam się, jak skomplikowany i niezwykle trudny jest to proces. Dziękuję szczególnie rodzicom i dziadkom – to państwa ogromna zasługa, iż dzieci wychowywane są w polskości – podkreśliła żona prezydenta RP.
Dziękując za pielęgnowanie pamięci o ojczyźnie, pierwsza dama zwróciła się do przedstawicieli starszego pokolenia. – Wiem, ile pracy wkładają państwo w wychowanie młodego pokolenia. Dziękuję za naukę języka polskiego, wiedzy o Polsce i pięknej tradycji. Obok języka to właśnie kultura i tradycja są wyznacznikiem naszej narodowej tożsamości – powiedziała Agata Kornhauser-Duda.
Młodych przedstawicieli Polonii zachęciła do podjęcia nauki na polskich uczelniach wyższych. – Życzę Państwu wszystkiego, co najlepsze, i mam nadzieję: do zobaczenia w Polsce! – dodała.
tom
Odznaczenia od prezydenta RP
Podczas uroczystości w Copernicus Center prezydent RP wręczył odznaczenia państwowe obywatelom i Polakom zamieszkałym w USA za wybitne zasługi w działalności na rzecz środowisk polonijnych w Stanach Zjednoczonych, za popularyzowanie polskiej kultury i tradycji narodowych.
Krzyże Kawalerskie Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej otrzymali: ksiądz Sławomir Kurc, Kazimiera Murawska, Renata Rudnicki, Halina Urbaniak, ksiądz Wiesław Wójcik.
Złoty Krzyż Zasługi za rozwijanie harcerstwa polskiego poza granicami kraju otrzymała Barbara Chałko, a za zasługi w działalności na rzecz środowisk polonijnych w USA odznaczenie otrzymali: Bożena Kowalczyk, Jan Król, Maria Majchrowska, Bogdan Ogórek, Dominic Pacyga, Eugeniusz Przytuła, Maria Rafacz, Krzysztof Wąsowicz, Krzysztof Żółtek.
Srebrne Krzyże Zasługi otrzymali: Józef Fryźlewicz, Małgorzata Ptaszyńska-Kulujian, Krystyna Wzorek, a Brązowy Krzyż Zasługi Ewa Rumińska.
Prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia zasłużonym na rzecz środowisk polonijnych w USA. Fot. prezydent.pl
