Prezes PiS przemawiał na kongresie, wyróżnił jedną osobę. „Takim trzeba bić brawo”

news.5v.pl 3 dni temu

– Pewien nasz działacz, bardzo istotny parlamentarzysta parę dni temu miał zawał. A teraz jest dziś między nami – powiedział prezes PiS podczas kongresu partii w Przysusze. W odpowiedzi cała sala zaczęła bić gromkie brawa, a chwile później Jarosław Kaczyński wyjawił, iż chodzi o Marka Suskiego. Polityk dziękował za oklaski, pokazując gest zwycięstwa.

W sobotę rozpoczął się VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Z tej okazji uroczyste przemówienie wygłosił prezes partii Jarosław Kaczyński. Na początku polityk przypomniał o delegatach, którzy zmarli w minionym okresie.

Kongres PiS. Kaczyński wspomniał o wieloletniej współpracowniczce

– Nie mogę nie wspomnieć o osobie, która nie była delegatem, ale odegrała ogromną rolę. Zginęła w wyniku działań tej władzy. To Barbara Skrzypek. Chciałbym, aby ten hołd dotyczył także jej. Proszę o minutę ciszy – poprosił lider prawicowej opozycji.

Kaczyński nawiązał w ten sposób do śmierci swojej wieloletniej współpracowniczki, która zmarła w marcu. Kilka dni wcześniej kobieta była na przesłuchaniu w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w charakterze świadka w sprawie spółki Srebrna i tzw. dwóch wież.

Prezes PiS J. Kaczyński @OficjalnyJK: Za rządów Prawa i Sprawiedliwości o 50% wzrosła produkcja przemysłowa, o 25,2% wzrosła produktywność przemysłowa. Nasza polityka gospodarcza była dobra i przekładająca się na dobrą politykę społeczną i na to, iż prawie podwoiliśmy udział… pic.twitter.com/w0hQ89mX3B

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) June 28, 2025

Sekcja zwłok wykazała, iż kobieta zmarła na zawał, jednak mimo to, niektórzy politycy PiS wiążą jej śmierć ze wspomnianym przesłuchaniem. W trakcie kongresu na scenie widoczny był czarno-biały portret Skrzypek z żałobnym kirem.

Marek Suski pojawił się na kongresie PiS-u. „Takim trzeba bić brawo”

Później, w części formalnej, Kaczyński wspomniał o innym polityku PiS. – Pewien nasz działacz, bardzo istotny parlamentarzysta parę dni temu miał zawał. A teraz jest dziś między nami – oznajmił Kaczyński, co spotkało się z gromkimi brawami.

– Tak, takim ludziom trzeba bić brawo. To Marek Suski oczywiście – wyjawił.

Lider PiS odniósł się również do przyszłości ugrupowania. – Musimy wygrać kolejne wybory. Przestrzegam przed myśleniem, iż mamy 30 proc., a z Konfederacją większość. Nie, musimy dążyć do 40 proc. i więcej – przekonywał. Wówczas na sali rozbrzmiały okrzyki „zwyciężymy”. Kaczyński zakończył swoje wystąpienie słowami: „Niech żyje wolna Polska”.

nn / polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału