Premier Węgier w niebezpieczeństwie? Orban po zamachu na Fico podjął decyzję

3 tygodni temu
Zdjęcie: Viktor Orban, premier Węgier Źródło:PAP/EPA / MAX BRUCKER


Premier Węgier Viktor Orban odmówił noszenia kamizelki kuloodpornej podczas wystąpień publicznych. Decyzja ma związek z zamachem na Roberta Fico, premiera Słowacji.


– Nigdy jej nie nosiłem i nie zacznę – powiedział Orban w wywiadzie dla serwisu informacyjnego Blikk, zapytany, czy zamierza zakładać kamizelkę kuloodporną przed wystąpieniami publicznymi.


Sprawa ma związek z zamachem na premiera Słowacji. 59-letni Robert Fico został poddany wielogodzinnej operacji po tym, jak 15 maja postrzelił go mężczyzna po wyjazdowym posiedzeniu rządu w mieście Handlova. Sprawca, 71-letni Juraj Cintula, został formalnie oskarżony o usiłowanie zabójstwa z premedytacją i umieszczony w areszcie.


Ostatecznie o wysokości wyroku może zdecydować fakt, iż według dotychczasowych ustaleń zamachowiec miał działać z zemsty i zaatakował polityka sprawującego funkcję konstytucyjną.


Według informacji medialnych 71-letni mężczyzna oddał w stronę Fico kilka strzałów z pistoletu, raniąc polityka w brzuch i klatkę piersiową.


Sprawca zamachu na premiera Słowacji tłumaczy, dlaczego strzelał


Z upublicznionych materiałów sądowych wynika, iż Cintula zaplanował zamach z dwudniowym wyprzedzeniem. Podczas przesłuchania powiedział, iż nie zamierzał zabić Fico, a jedynie "zepsuć mu zdrowie" na tyle, aby polityk nie mógł pełnić obowiązków premiera.


Zamachowiec tłumacząc motywy swojego działania stwierdził, iż nie zgadzał się z polityką obecnego rządu, którą określił jako "judaszową" wobec Unii Europejskiej i Ukrainy (Fico po dojściu do władzy jesienią ub.r. wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa – red.).


Orban o stanie zdrowia Fico. Pierwszy komentarz


Orban w swoim pierwszym komentarzu dotyczącym zamachu oświadczył w zeszłym tygodniu, iż Fico znajduje się "pomiędzy życiem a śmiercią". Podkreślił, iż choćby jeżeli wyzdrowieje, nie będzie w stanie pełnić obowiązków jeszcze przez wiele miesięcy w krytycznym momencie przygotowań do wyborów do Parlamentu Europejskiego zaplanowanych na początek czerwca.


– Stoimy w obliczu wyborów, które zadecydują nie tylko o składzie Parlamentu Europejskiego, ale wraz z wyborami w USA mogą określić przebieg wojny i pokoju w Europie – powiedział Orban.


Reuters zwraca uwagę, iż zarówno Fico, jak i Orban są krytyczni wobec dostaw broni z Zachodu na Ukrainę. Słowacja i Węgry nie udzielają pomocy wojskowej Kijowowi i opowiadają się przeciwko ewentualnemu wysłaniu żołnierzy NATO na Ukrainę.


Czytaj też:Zamach na premiera Słowacji. Rosyjski wywiad podał swoją wersję
Idź do oryginalnego materiału