Były premier, Mateusz Morawiecki uznał zapewne, iż ludzie już nie pamiętają afery wizowej. I iż swobodnie może zaatakować Donalda Tuska, oskarżając szefa rządu o napływ imigrantów do Polski.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Dzisiaj ta wiadomość musi dotrzeć do wszystkich. Platforma Obywatelska równa się nielegalna imigracja. To widać po ich głosowaniach w Europie. Przestrzegam przed tym. Donald Tusk to niebezpieczny człowiek. Chrońmy polskie rodziny – powiedział Morawiecki w nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych.
Takiej reakcji jednak się nie spodziewał. To był nokaut.
– A więc jeszcze raz. Sprowadzili setki tysięcy migrantów z Azji i Afryki (zarabiając przy okazji na wizach) oraz rosyjskich białoruskich »informatyków«, pomagając w budowie obcej agentury. Przykryć to chcą rasistowską propagandą. Liczą na krótką pamięć i siłę swojego wrzasku – odpisał Tusk.
A więc jeszcze raz. Sprowadzili SETKI TYSIĘCY migrantów z Azji i Afryki (zarabiając przy okazji na wizach) oraz rosyjskich i białoruskich “informatyków”, pomagając w budowie obcej agentury. Przykryć to chcą rasistowską propagandą. Liczą na krótką pamięć i siłę swojego wrzasku.
— Donald Tusk (@donaldtusk) June 16, 2024
Morawiecki zamilkł. Bo co miał powiedzieć?