Szybkie zbrojenie się Europy i dalsze wsparcie dla Ukrainy były najważniejszymi tematami nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej, w którym wziął udział premier Donald Tusk.

Zebrani w stolicy Belgii liderzy przyjęli jednogłośnie konkluzję w sprawie obronności, dając tym samym zielone światło dla planu „ReArm Europe”. Zakłada on m.in. pakiet pożyczek w wysokości 150 mld euro na zbrojenia. 26 państw członkowskich wyraziło także niezachwiane poparcie Unii Europejskiej dla walczącej Ukrainy.
– Straciliśmy jako Europa dużo czasu, ale wszystko się zmieniło. Mówię zarówno o propozycji Komisji, jak i determinacji wszystkich moich rozmówców. […] Jako Europa będziemy zbroić się szybciej, mądrzej, efektywniej niż Rosja – zadeklarował Donald Tusk.
Rada Europejska zapisała w konkluzjach, iż ochrona lądowych, powietrznych i morskich granic UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej Europy. Ma to szczególne znaczenie w przypadku wschodniej granicy, która nieustannie narażona jest na zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi.
W najbliższym czasie Polska będzie zabiegać także o zwiększenie obecności wojsk europejskich i NATO przy wschodniej granicy.
– Mówimy dużo o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale żeby naprawdę komuś dawać gwarancję bezpieczeństwa, trzeba być samemu bezpiecznym. Dlatego pierwsze, co powinniśmy robić także w Europie, to w pełni zabezpieczyć granice europejskie, szczególnie z Rosją i Białorusią, morze, głównie Bałtyk, przestrzeń powietrzną i cyberprzestrzeń – wskazywał szef rządu.
tom