Choć codzienność potrafi być wymagająca, a słowo „oszczędności” odmienia się ostatnio przez wszystkie przypadki – kultura w województwie opolskim nie tylko nie zwalnia tempa, ale wręcz nabiera rozpędu. Zarząd województwa podjął właśnie decyzję, która rozgrzewa serca nie tylko lokalnych animatorów kultury, ale i wszystkich tych, którzy cenią dobre spektakle, wartościową literaturę czy oddech historii.
Mowa o ponad 900 tysiącach złotych – dokładnie 902 350 zł, które trafią do regionalnych instytucji kultury w formie wkładów własnych do projektów współfinansowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. A skoro ministerstwo dołożyło prawie 2 miliony złotych, to oznacza jedno: przed nami kulturalny urodzaj.
Jak wyjaśnia wicemarszałek Zbigniew Kubalańca, odpowiedzialny w zarządzie za kulturę, samorząd województwa zapewni pełne wsparcie finansowe wszystkim wybranym inicjatywom. – Dzięki tym pieniądzom będzie możliwa realizacja zarówno kilku modernizacji, jak i przygotowanie ciekawych wydarzeń, wzbogacających nasze życie kulturalne – podkreśla Kubalańca. A konkrety? Są więcej niż obiecujące.
Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu zrealizuje trzy projekty za łączną kwotę 135 200 zł, w tym m.in. wyjątkową „Opolską Scenę Tańca 2025” i pokaz spektaklu „I’m Nowher/Znikanie” na prestiżowym Festiwalu FIBA w Buenos Aires. Nie zabraknie też przestrzeni dla eksperymentów – „Scenosensy” mają połączyć teatr z doświadczaniem zmysłowym.
A iż sztuka wymaga także porządnej techniki – teatr otrzyma dodatkowe 131 150 zł dotacji celowej na zakup niezbędnego wyposażenia. Jak widać, scena w Opolu to nie tylko słowo, ale i obraz, światło oraz dźwięk – i to najwyższej jakości.
Muzyka również nie zostaje w tyle – Filharmonia Opolska zrealizuje projekt „Filharmoniczny zmysł” za 35 000 zł. Brzmi intrygująco – a przecież o to w kulturze chodzi.
Muzeum Wsi Opolskiej, które dba o to, by historia nie pokryła się kurzem, otrzyma 65 236 zł na remont zabytkowego spichlerza z Grudyni Małej. Do tego kolejne 246 764 zł na wyposażenie techniczne. Bo choćby przeszłość potrzebuje czasem współczesnych narzędzi.
Z kolei Muzeum Śląska Opolskiego wzbogaci się o 133 000 zł. W planach m.in. wystawa „Książęcy ogród sztuk. W pokoju Wirtembergów” – brzmi jak zaproszenie do arystokratycznej podróży w czasie. Do tego konserwacja okien w siedzibie przy ul. Św. Wojciecha – bo jak wiadomo, detale mają znaczenie.
Nie zapomniano też o książkach. Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Emanuela Smolki w Opolu otrzyma 156 000 zł, m.in. na konserwację cennych, XVI-wiecznych druków, modernizację pracowni digitalizacyjnej oraz kontynuację programu Dyskusyjnych Klubów Książki na 2025 rok.
W cyfrowym świecie to gest szczególny – bo dbałość o przeszłość i nowoczesność w jednej instytucji to dowód, iż książka naprawdę nie ma wieku.
Całość środków – zarówno z ministerstwa, jak i z budżetu województwa – to wyraz przekonania, iż kultura to nie „dodatek do życia”, ale jego esencja. To przestrzeń dialogu, refleksji, zabawy i wspólnoty. A iż inwestowanie w kulturę się opłaca, wiemy nie od dziś – to ona buduje tożsamość regionu, przyciąga turystów, pobudza kreatywność mieszkańców.
Dobrze więc wiedzieć, iż w Opolu i regionie o kulturę się po prostu dba. Z zaangażowaniem, wizją i konkretnym budżetem. Czego chcieć więcej?
Obraz Królestwo_Nauki z Pixabay
