Prawicowy niemiecki polityk porównał Tuska do Angeli Merkel

1 tydzień temu

W środę Donald Tusk przybył do Strasburga, gdzie w Parlamencie Europejskim przedstawił priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE, która odbywa się pod hasłem Bezpieczeństwo, Europo!. Na temat samego wystąpienia informowaliśmy w osobnym artykule. Podczas debaty do szefa rządu w języku polskim zwrócił się Thomas Froelich, niemiecki polityk polskiego pochodzenia.

Tego nikt się nie spodziewał

Panie premierze Tusk, pan chyba lepiej rozumie po niemiecku. A więc zrobię panu tę przyjemność, Herr Tusk – powiedział Froelich i, zgodnie z zapowiedzią, zaczął mówić po niemiecku.

Panie premierze, politycy tacy jak pan są największym niebezpieczeństwem dla Europy. Kiedy pan był w opozycji, z pomocą Unii atakował pan suwerenność własnego kraju, pan niszczy praworządność w Polsce, opozycja i osoby niewygodne są przeganiane, orzeczenia są kasowane. Pan wprowadza także więcej cenzury w sieci – mówił europoseł.

Polityk stwierdził, iż działania Tuska przypominają reżim, który toleruje Unia Europejska, bo Tusk zawsze był najgrzeczniejszym europejskim politykiem.

Pan jest polską Angelą Merkel, pan jest polską Ursulą von der Leyen, a najgorsze jest to, iż jest pan też z tego dumny – zakończył przemowę Froelich.

Niemcy skręcają w prawo?

Alternatywa dla Niemiec jest w tej chwili drugą najpopularniejszą partią w Niemczech. W landach wschodnich prowadzi w sondażach, osiągając ponad 30-procentowe poparcie, skierowanym do różnych grup społecznych, zawodowych i wiekowych. Jej popularność nie maleje, mimo licznych oskarżeń o ekstremizm.

Wzrost popularności partii wynika przede wszystkim z niezadowolenia z rządów obecnej Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, Zielonych i Wolnej Partii Demokratycznej. Ponad 80% Niemców uważa, iż kanclerz Olaf Scholz nie sprostał wyzwaniom, w tym przede wszystkim nowemu etapowi kryzysu migracyjnego, kosztom polityki klimatycznej oraz zbyt dużej – zdaniem niektórych – pomocy udzielanej Ukrainie.

Idź do oryginalnego materiału