Prawicowy dziennikarz wdarł się w kolejkę u Trzaskowskiego. Poszło o CPK. "Za PiS nic się nie działo"

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl


Dziennikarz prawicowej stacji wPolsce24 wdarł się w kolejkę na konferencji Rafała Trzaskowskiego i wysunął zarzuty dotyczące CPK i TVP. Kandydat na prezydenta nie gryzł się w język
Prawicowy dziennikarz wdarł się w kolejkę: W sobotę 11 stycznia Rafał Trzaskowski pojechał do Płocka, gdzie odbyła się konferencja prasowa. Kiedy przyszedł czas na pytania dziennikarzy, głos zabrała jedna z kobiet, ale zdążyła się jedynie przywitać, zanim przerwał jej przedstawiciel prawicowej telewizji wPolsce24. Został więc zaproszony do obowiązującej kolejki. - Pan się nie powstrzyma, dajmy mu szansę - powiedział Rafał Trzaskowski.

REKLAMA





Pytania o CPK i TVP: Dziennikarz zapytał więc, dlaczego Platforma Obywatelska krytykowała pomysły Centralnego Portu Komunikacyjnego i przekopu Mierzei Wiślanej. - Mówiliście, iż albo to wszystko nie powinno się odbyć, albo, iż jak dojdziecie do władzy, to te pomysły natychmiast zostaną dosłownie zrównane z ziemią. Tak przedstawialiście CPK i Telewizję Polską, w której notabene znajduje się pański namiestnik z MZA (Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie - red.) pan Sygut. Jak to jest, iż teraz pan przyjmuje te wszystkie pomysły, jako swoje po tym, jak po przejęciu władzy 13 grudnia umieściliście tam swoich namiestników? - zapytał dziennikarz wPolsce24.pl.


Zobacz wideo Bążur, będziemy się bić. Trzaskowski vs. Nawrocki [Co to będzie odc. 38]



Rafał Trzaskowski odpowiedział: - o ile chodzi o Telewizję Publiczną, to wszyscy odetchnęliśmy w Polsce z ulgą, bo wreszcie mamy telewizję niezależną, a nie telewizję partyjną, która kłamie przez cały czas i szerzy propagandę. Natomiast o ile chodzi o CPK, to były mrzonki, to były tylko rozmowy, nic się za PiS-u nie działo. Było paru ludzi, którzy pilnowali pola i brali za to miliony złotych - odpowiedział polityk. Prezydent Warszawy zaznaczył również, iż zadawał w tej sprawie pytania, ale nie uzyskiwał na nie wówczas odpowiedzi. - W tej chwili mamy rzeczywiście do czynienia z konkretnym planem, który wreszcie jest realizowany. Czyli nie z gadaniem, a robieniem - powiedział Rafał Trzaskowski.
Więcej informacji na temat Rafała Trzaskowskiego znajduje się w artykule: "Śmiertelne potrącenie 14-latka w Warszawie. Rafał Trzaskowski zabrał głos. 'Zero tolerancji'".Źródło: Konferencja prasowa Rafała Trzaskowskiego w Płocku
Idź do oryginalnego materiału