Pracownicy kilku terminali zbożowych w Metro Vancouver opuścili stanowiska pracy we wtorek rano. Grain Growers of Canada ostrzega, iż „niszczycielska” akcja pracownicza będzie kosztować około 35 milionów dolarów dziennie utraconego eksportu.
Pracownicy udali się na linie pikiet o 7 rano, trzy dni po tym, jak Grain Workers Union Local 333 ogłosił strajk, co według jednej z grup branżowych może być „niszczycielską” akcją protestacyjną. Strajk dotyczy sześciu terminali zbożowych i obejmuje około 600 pracowników.
Zarówno związek, jak i pracodawca, Vancouver Terminal Elevators Association (VTEA), twierdzą, iż nie mogą dojść do porozumienia w sprawie nowego kontraktu.
Według VTEA, dotknięte zwolnieniami obiekty znajdują się w Vancouver i North Vancouver i obejmują należące do Viterra terminale Cascadia i Pacific, Richardson International Terminal, Cargill Limited Terminal, G3 Terminal Vancouver i Alliance Grain Terminal.
Według kanadyjskich rolników uprawiających zboże, ponad połowa całego zboża uprawianego w Kanadzie w ubiegłym roku przeszła przez w tej chwili dotknięte strajkiem terminale, a przestój zatrzyma 100,000 ton metrycznych towarów przybywających do terminali każdego dnia.
W poniedziałkowym oświadczeniu organizacja Grain Growers of Canada stwierdziła, iż „niszczycielska” akcja protestacyjna będzie kosztować około 35 milionów dolarów dziennie utraconego eksportu. Wezwano ministra pracy Stevena Mackinnona do zapobieżenia przestojowi w pracy.
Minister powiedział, iż rozmawiał w poniedziałek zarówno z pracodawcą, jak i przedstawicielami Grain Workers Union Local 333, którzy zgodzili się wznowić negocjacje kontraktowe z udziałem mediatorów federalnych. Steven MacKinnon opublikował wiadomość na platformie mediów społecznościowych X, mówiąc, iż kanadyjscy rolnicy mieli „obfite plony” i muszą dostarczyć je na rynek.
Związek pracowników zbożowych Local 333 powiedział, iż nie może dojść do porozumienia z VTEA w sprawie kilku postanowień, w tym uprawnień pracowników do dni wolnych od pracy. Konflikt w sprawie dni wolnych sięga wiążącego arbitrażu z 2002 r., kiedy pracownicy przeszli na pracę całodobową, aczkolwiek lokalny związek zawodowy rozpoczął strajki około 1970 roku.
W poniedziałkowym oświadczeniu związek wezwał Kanadyjską Radę Stosunków Przemysłowych do ponownego zaproszenia VTEA do negocjacji.
Związek twierdzi, iż to pracodawca powinien przedstawić propozycję nowego kontraktu. Mówi, iż wysłał VTEA umowę w zeszły czwartek, a pracodawca wskazał, iż nie ma kontrpropozycji. „Twój związek nie będzie negocjował przeciwko sobie” – powiedział związek. „Będziemy czekać na ich propozycję, jeżeli i kiedy nadejdzie, i odpowiednio zareagujemy”.
