Prace konserwacyjne na kanałach i ciekach wodnych. Jest apel do właścicieli działek

1 dzień temu

Na terenach cieków wodnych, takich jak Kanał Szymanowo — Grzybno, Kanał Olszynka, Kanał Piotrowo — Iłówiec oraz Samica Stęszewska, rozpoczynają się zakrojone na szeroką skale prace konserwacyjne mające na celu utrzymanie prawidłowego funkcjonowania tych wodnych szlaków.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie poinformowało, iż roboty konserwacyjne i utrzymaniowe na poniższych wodach będą prowadzone przez specjalistyczne firmy.

Kanał Szymanowo — Grzybno, o długości 28,9 km, jest jednym z głównych cieków objętych konserwacją. Prace na odcinku o długości 19,4 km mają zakończyć się w ciągu 50 dni od momentu podpisania umowy (30.08.2024) z firmą wykonawczą.

Kolejne cieki wodne, w tym Kanał Olszynka (prace od kilometra 0,000 – ujście Kanału Mosińskiego do kilometra 11,900 oraz od kilometra 13,940 do kilometra 17,780), Kanał Piotrowo — Iłówiec (od kilometra 0,000 czyli ujścia do Kanału Olszynka do kilometra 7,843) oraz Samica Stęszewska (od kilometra 0,000 czyli wypływu z jeziora Dymaczewskiego do kilometra 3,800 oraz od kilometra 11,100 do kilometra 15,400), także są objęte harmonogramem robót, z planowanym zakończeniem prac w ciągu 60 dni od podpisania umów (30 sierpnia b.r.).

Zakres prac utrzymaniowych

Jak czytamy w dokumentacji, w ramach robót konserwacyjnych przewidziane są prace mające na celu poprawę przepustowości i funkcjonowania cieków. Zakres robót obejmuje między innymi mechaniczne i manualne wykaszanie porostów ze skarp i dna, usuwanie zatorów, wycinanie krzewów oraz naprawę uszkodzonych skarp. Dodatkowo planowane są prace związane z zasypywaniem i zagęszczaniem dziur po bobrach oraz wywóz powalonych drzew, co przyczyni się do poprawy stanu hydrologicznego.

Apel do właścicieli działek

Zgodnie z obowiązującym prawem wodnym, właściciele działek przylegających do publicznych wód powierzchniowych mają obowiązek umożliwić dostęp do swoich terenów, aby wykonawcy robót mogli realizować prace. To oznacza, iż na czas prowadzonych robót konserwacyjnych nie można utrudniać dostępu ekipom pracującym przy wymienionych ciekach wodnych.

Jak podkreślają władze Wód Polskich, kooperacja z właścicielami nieruchomości jest istotna dla sprawnego przeprowadzenia prac, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa hydrologicznego w regionie. „Właściciel nieruchomości przyległej do publicznych śródlądowych wód powierzchniowych jest obowiązany umożliwić dostęp do wód na potrzeby wykonywania robót związanych z utrzymywaniem wód” – przypomina ustawa Prawo wodne.

Prace konserwacyjne na ciekach wodnych

Prace konserwacyjne na wspomnianych ciekach wodnych to istotny element dbania o infrastrukturę wodną, mający na celu poprawę jakości gospodarki wodnej i ochronę przed zagrożeniami wynikającymi z nieodpowiedniego utrzymania tych terenów. Planowane prace są odpowiedzią na występujące podtopienia i rozlewiska w regionie (więcej w artykule: Samorządy wytykają błędy Wodom Polskim).

Skutki zaniedbań – przykład Samicy Stęszewskiej

Przypomnijmy, poziom wód w rzekach na początku roku osiągnął dawno nie widziane wysokości. Samica Stęszewka, która wylała na okoliczne pola i łąki, zagroziła choćby zablokowaniem drogi nr 431 w okolicy Dymaczewa Starego. Do podtopień doszło też w innych miejscach, zalewając prywatne posesje.

Apel samorządów o działania

Zaniedbania cieków wodnych przepływających przez okoliczne miejscowości naszego regionu wskazywał na początku roku m.in. Urząd Gminy Stęszew. – Zaniedbania w utrzymaniu i konserwacji powyższych cieków doprowadziły do ich niedrożności – tłumaczył stęszewski magistrat podczas ostatnich podtopień. – Niewłaściwa dbałość o cieki wpłynęła na liczne podtopienia gruntów i upraw, a także stanowi zagrożenie dla środowiska przyrodniczego oraz dla mienia człowieka – zwracał uwagę stęszewski magistrat.

Interwencje w sprawie cieków wodnych

– Wielokrotnie interweniowaliśmy u Zarządcy Rzeki Samica Stęszewska czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne – Wody Polskie o przeprowadzenie kompleksowej konserwacji cieku „Samicy Stęszewskiej”. Z powyższym problemem zwróciliśmy się również do Wielkopolskiego Parku Narodowego (który odpowiada za utrzymanie cieków leżących w jego granicach) o podjęcie zdecydowanych kroków zmierzających do zminimalizowania podtopień gruntów i posesji – podkreślali urzędnicy ze Stęszewa.

Podtopienia w Czempiniu i Mosinie

Także wśród mieszkańców Czempinia przedświąteczne opady deszczu wywołały niepokój dotyczący wysokiego stanu rzeki Olszynka, która ma ujście w mosińskim kanale oraz pojawiające się lokalne podtopienia. – Lokalne podtopienia są niewątpliwie wynikiem wieloletnich zaniedbań ze strony zarządcy rzeki – informowali urzędnicy z Czempinia. – O ich usunięcie gmina wielokrotnie występowała, wskazując również na konieczność prowadzenia regularnych prac konserwacyjnych na miejskim odcinku rzeki, by zapewnić bezpieczeństwo, także przy wysokim stanie wód – dodawali urzędnicy.

Podobny problem, na temat brakującej bieżącej obsługi cieków wodnych, zauważał również burmistrz gminy Mosina, Dominik Michalak. – Utrzymaniem cieków wodnych takich jak kanały, przepusty oraz inne ciągi wodne zajmują się Wody Polskie – tłumaczył w grudniu burmistrz. – Utrzymaniem systemu drenarskiego jaki np. występuje w Czapurach, niestety żadna instytucja. Stary poniemiecki system wymaga pilnej interwencji i w tym zakresie, wzorem innych miejscowości, musi w niedalekiej przyszłości zostać powołana spółka wodna. W najbliższych latach musimy przemyśleć i zrewidować swoje podejście do rozwoju kolejnych terenów – podkreślał Dominik Michalak.

Choć o wspomnianych spółkach wodnych kilka jeszcze wiadomo, to wygląda na to, iż apele samorządów z tamtego okresu dotarły do przedstawicieli Wód Polskich, dzięki czemu rozpoczynane są prace na zagrażających zalaniem terenach.

Kanał Szymanowo-Grzybno. Tutaj prace na odcinku ponad 19 km zaczną się od miejscowości Baranowo w gminie Mosina

Lokalizacja robót na Kanale Olszynka od ujścia do Kanału Mosińskiego

Kanał Piotrowo – Iłówiec. Prace rozpoczną się od ujścia do Kanału Olszynka do m. Piotrowo w gminie Brodnica

Samica Stęszewska – prace będą prowadzone od wypływu z jeziora Dymaczewskiego

Koparka oczyszczająca nurt Kanału Mosińskiego z mułu i powalonych drzew – prace melioracyjne w 2019 roku (archiwum)

Samica Stęszewska, która na początku roku wylała ze swojego koryta

Pozalewane łąki. Rzeka Samica Stęszewska (styczeń 2024)

Podtopione 12/23 Dymaczewo Stare i Dymaczewo Nowe; fot. OSP Mosina (archiwum)

Post Prace konserwacyjne na kanałach i ciekach wodnych. Jest apel do właścicieli działek pojawił się poraz pierwszy w Gazeta Mosińsko-Puszczykowska.

Idź do oryginalnego materiału