Pożar w parku narodowym, Donald Tusk na miejscu. "O jednym nie chcę mówić"
Zdjęcie: Donald Tusk
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Na miejsce akcji ratunkowej udał się premier Donald Tusk, który spotkał się ze służbami. — Mamy trzy kategorie najczęściej występujących zdarzeń. O jednej nie chcę mówić: celowych podpaleniach o charakterze dywersyjnym. Mamy z nimi do czynienia i gdyby miało dość do podpaleń na zlecenie obcych służb, za pieniądze, będziemy dążyć, aby kary były jak najostrzejsze — zapowiedział Donald Tusk.