Powolna odnowa placu Wolności. Realizacja przeciągnie się do 2026 roku

4 kwietnia 2024 roku firma Strabag przejęła plac budowy i rozpoczęła rewitalizację Placu Wolności. Po roku inwestycja ma spore opóźnienie; próżno szukać na nim pawilonów z kwiatami. Kiedy zakończy się jej realizacja?

Przebudowa śródmiejskiego placu miała rozpocząć się w styczniu 2024 roku: grudniowe zapowiedzi ratusza nie sprawdziły się i ostatecznie wykonawca – Strabag – wszedł na teren między Gdańską a Gimnazjalną z początkiem wiosny. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, pierwszy etap zadania objął przebudowę części placu przy kościele św. Piotra i Pawła. To na niej stanie pięć estetycznych pawilonów, których najemcami będą funkcjonujący wcześniej w tym miejscu sprzedawcy kwiatów.

Ratusz optymistycznie zakładał, iż ten etap rewitalizacji Placu Wolności zakończy się w drugiej połowie ubiegłego roku. We wrześniu pisaliśmy jednak, iż na budowie pojawiły się problemy związane z uzbrojeniem podziemnym; koniecznością stała się także wymiana gruntu w kliku miejscach. – Liczymy się z możliwością zmian w harmonogramie inwestycji – informowała na początku września Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Rafała Bruskiego.

W październiku rzeczniczka podała jednak, iż miasto zawarło ze Strabagiem aneks do umowy dotyczący wydłużenia terminu wykonania poszczególnych etapów oraz całości zadania o około trzy miesiące, tj. do listopada 2025 roku. Z Jezuickiej płynęły też informacje, iż gotowe pawilony kwiaciarni miały być zamontowane pod koniec roku. Minęła łagodna zima, zaczęła się wiosna, a na placu kilka się dzieje – wykonano szalunki pod fundamenty pawilonów i miejsca na drzewa, ale gołym okiem widać, iż do końca prac jeszcze daleko.

9 kwietnia zapytaliśmy urzędników o obecny termin realizacji przebudowy Placu Wolności z uwzględnieniem zakończenia I etapu, czyli przywrócenia możliwości handlowania kwiatami; chcieliśmy też dowiedzieć, iż czy firma Strabag wniosła o aneksowanie umowy oraz czy miasto zamierza nałożyć kary na wykonawcę za trwające opóźnienia. Odpowiedź otrzymaliśmy w środę, 23 kwietnia – w dniu sesji rady miasta. Podczas niej Sebastian Fifielski, zastępca dyrektora ratuszowego wydziału inwestycji odpowiedział na pytania Szymona Roga odnośnie ciągnącej się rewitalizacji.

– Obecne zaawansowanie rzeczowe robót to około 30%, zatem niemożliwe jest przedstawienie definitywnego terminu zakończenia prac. To zbyt wczesny etap – mówił. Termin umowny to 31 marca 2026 roku. – Wykonawca deklaruje jego utrzymanie, ale czy on nie ulegnie zmianie? pozostało za wcześnie, by o tym przesądzać – dodał.

Róg dopytywał urzędników o pawilony przeznaczone do handlu kwiatami. – Czy w Dzień Matki kupimy tam kwiaty? Na miesiąc przed świętem Fiflelski rozwiał nadzieje: obecny termin wykonania pawilonów kwiatowych to 31 lipca.

Z prezentacji przekazanej radnym wynika, iż na Placu Wolności ma stanąć rzeźba „lajkarza”. Tak – od marki aparatów Leica – nazywano ulicznych fotografów. – Lajkarz zaczepiał przechodnia, robił mu zdjęcie i dawał karteczkę upoważniającą do późniejszego odbioru fotografii – opisywała Anna Perlik-Piątkowska w albumie „Pozdrowienia z bydgoskiego Śródmieścia”. Przy prezydencie Rafale Bruskim powstał też zespół ds. pomnika na placu, który ma wypracować rekomendacje odnośnie przyszłości monumentu – zwłaszcza, iż pojawiły się inicjatywy stworzenia nowego monumentu w miejsce istniejącego „słupa”.