Powiat oleski nie ma schronów, ale chce adaptować magazyn ochrony ludności

Zdjęcie: Beczkowóz z wodą pitną, zdjęcie ilustracyjne [fot. Jan Poniatyszyn]

'Jak większość powiatów niestety nie jesteśmy przygotowani ze schronami i miejscami doraźnego schronienia'. Roland Fabianek, wicestarosta oleski, nie ma wątpliwości, iż w całej Polsce potraktowano ten temat po macoszemu przez wiele lat pokoju w Europie.

Przy sytuacjach kryzysowych w powiecie oleskim najbardziej widać brak wody, między innymi podczas awarii wodociągu czy lokalnych podtopień. Po spotkaniu z wójtami i burmistrzami ustalono, iż potrzebna jest pakowarka do wody, wbrew pozorom bardzo istotna. - Urządzenie mogące przygotowywać wodę w opakowaniach foliowych, które są łatwe do przechowania, ale też pozwalają gwałtownie dostarczyć wodę czystą i zdatną do spożycia przez mieszkańców w przypadku wystąpienia jakiejś sytuacji kryzysowej. Chcąc dać wodę zdatną do picia, musimy mieć cysternę, która jest atestowana i cyklicznie badana, więc nie możemy mieć urządzenia raz atestowanego i później nalewamy od razu i dowozimy. To musi być sprawdzone tuż przed podaniem.Po drugie jest pomysł adaptacji pomieszczeń na potrzeby magazynu ochrony ludności.- Chodzi o cztery garaże. W jednym miałby stanąć samochód i przyczepka, na której by się znajdowały agregaty…