Pow. włodawski. Nagła dymisja dyrektora. Pracownicy Poleskiego Parku Narodowego protestują

4 godzin temu
W opublikowanym proteście skierowanym do minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski pracownicy PPN zaznaczyli, iż zmiana kierownictwa została przeprowadzona nie tylko bez wcześniejszych konsultacji, ale także bez przedstawienia merytorycznego uzasadnienia. Według nich taka forma działania narusza stabilność instytucji i rodzi poważne obawy o jej dalsze funkcjonowanie.Pracownicy parku w swoim oświadczeniu wskazali na wieloletnie zaangażowanie byłego dyrektora w rozwój placówki oraz jego codzienną obecność, znajomość terenu i zespołu. Ich zdaniem był on osobą skuteczną i kompetentną, co miało przekładać się na sprawne zarządzanie PPN oraz realizację celów statutowych parku narodowego. Odwołanie osoby, która – jak twierdzą – cieszyła się zaufaniem zespołu, uznane zostało za działanie mogące osłabić efektywność i morale pracowników. Podkreślają również możliwe negatywne skutki organizacyjne i merytoryczne wynikające z decyzji resortu. W szczególności wskazują się na utrudnienia w realizacji projektów ochronnych, edukacyjnych i badawczych oraz ryzyko przerwania ciągłości zarządzania jednostką. W dokumencie zawarli apel o ponowną analizę decyzji oraz o wzięcie pod uwagę dobra instytucji i środowiska przyrodniczego, które park chroni."Obecna sytuacja w Poleskim Parku Narodowym budzi nasze głębokie zaniepokojenie. Jako zespół czujemy niepewność co do przyszłości placówki oraz dezorientację wynikającą z niezrozumiałych decyzji podejmowanych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Mamy poczucie, iż w sposób niesprawiedliwy i bez merytorycznego uzasadnienia zniszczono zawodowy dorobek człowieka, który przez 15 lat z pełnym zaangażowaniem rozwijał i umacniał pozycję parku. Cała załoga – z wyjątkiem dwóch osób, które nie mogły być obecne w dniu zbierania podpisów – gremialnie poparła protest przeciwko odwołaniu dyrektora Jarosława Szymańskiego. Nasze stanowisko nie wynika z emocji, ale z głębokiego przekonania o niesprawiedliwości tej decyzji. Dyrektor Szymański przez wiele lat kierował parkiem w sposób konsekwentny i skuteczny, przyczyniając się do jego dynamicznego rozwoju i umacniania znaczenia PPN na mapie polskich parków narodowych" - piszą.I dodają, iż szczególny niepokój budzi kontekst, w jakim doszło do tej zmiany."Zmiana na stanowisku dyrektora nastąpiła bez zapowiedzi, krótko po wizycie pani Marty Nawrockiej – małżonki kandydata na urząd prezydenta RP – która pojawiła się w parku na spotkaniu zorganizowanym przez koło gospodyń wiejskich. Co istotne, wydarzenie to odbyło się bez wiedzy i udziału dyrektora, a informacja o obecności pani Nawrockiej nie została zawarta w oficjalnym piśmie skierowanym do parku. Mimo to, właśnie ta sytuacja miała – jak się wydaje – stanowić podstawę do odwołania dyrektora ze stanowiska".Według nich podpisanie protestu przez cały zespół pracowników, w tym także przez przedstawicieli związków zawodowych, ma charakter bezprecedensowy."Związki zawodowe w instytucjach publicznych z reguły nie angażują się w obronę kadry kierowniczej, koncentrując się na interesach pracowników. W tym przypadku jednak kooperacja między dyrektorem a pracownikami oraz przedstawicielami związków zawodowych układała się wzorowo, co potwierdza wyjątkowy charakter tej sytuacji".Zapewniają, iż wystosowany przez nich apel nie jest formą protestu politycznego, ale wyrazem troski o przyszłość Poleskiego Parku Narodowego jako instytucji, która odgrywa istotną rolę w ochronie przyrody i edukacji przyrodniczej i dodają, iż kierowanie parkiem narodowym wymaga nie tylko kompetencji administracyjnych, ale także głębokiego zrozumienia lokalnych uwarunkowań przyrodniczych i społecznych. - Oczekujemy, iż głos zespołu pracowniczego zostanie potraktowany z należytą powagą, a podjęte decyzje zostaną poddane weryfikacji w duchu odpowiedzialności i poszanowania dla dorobku instytucji" - podkreśla, prosząca o anonimowość osoba pracująca w PPN.Ministerstwo Klimatu i Środowiska jak na razie nie komentuje sytuacji i nie podaje przyczyn zwolnienia Jarosława Szymańskiego. Na pełniącego obowiązki dyrektora Poleskiego Parku Narodowego minister powołała natomiast Grzegorza Łukaszuka. Poleski Park Narodowy, położony na obszarze chronionych torfowisk i bagien Polesia, jest jedną z kluczowych instytucji zajmujących się ochroną przyrody w regionie. Jego działalność koncentruje się na zachowaniu unikalnych ekosystemów, w tym stanowisk rzadkich gatunków zwierząt i roślin. Funkcjonowanie parku opiera się na współpracy interdyscyplinarnego zespołu pracowników naukowych, edukacyjnych i terenowych. Każda zmiana na stanowisku kierowniczym niesie za sobą konsekwencje dla strategii zarządzania tym obszarem.Czytaj też:
Idź do oryginalnego materiału