Potrzeba pilnego remontu zabezpieczeń przeciwpowodziowych w gminie Paczków

22 godzin temu
fot. Radio Doxa

Plany nowego zabezpieczenia zalanych przez ostatnią powódź trzeba przygotowywać i realizować. Jednak zanim powstanie np. zapowiadany zbiornik w Kamieńcu Ząbkowickim, trzeba naprawić to, co zostało zniszczone.

– Chodzi przed wszystkim o wały i pozostałe umocnienia kluczowych dla gminy zbiorników Kozielno i Topola – mówi burmistrz Paczkowa Artur Rolka. – Teraz – gdy jest sucho – problemu nie ma. Jednak jeżeli znów przyjdzie duża woda, to częściowe i prowizorycznie prowadzone w tej chwili prace przy wałach nie uchronią ani mieszkańców, ani gminnej infrastruktury – dodaje dzisiejszy Poranny Gość Radia Doxa.

Dobrym krokiem jest natomiast jednolita instrukcja dotycząca zrzutów wody ze zbiorników kaskady nyskiej. Taki dokument jest potrzebny i dobrze, iż ma powstać. To właśnie jego brak podczas ubiegłorocznej powodzi był jedną z głównych przyczyn zalania części gminy Paczków. Stało się tak, kiedy ze zbiornika powyżej gminy zrzucano dużo więcej wody niż np. z Jeziora Otmuchowskiego, które powinno ją przyjąć – przypomina włodarz gminy.

Artur Rolka:

Cała rozmowa z Arturem Rolką:

Artur Rolka: Jesteśmy zaniepokojeni biernością Wód Polskich. Nic się nie dzieje w sprawie odbudowy wałów

Autor: DBK/SP

Idź do oryginalnego materiału