Silne emocje po ostatniej debacie prezydenckiej wystąpiły również na antenie TVN24, gdzie dyskutowali politycy z różnych partii. Poseł PiS Zbigniew Bogucki zrobił coś, czym zadziwił choćby Monikę Olejnik. Gorąco po debacie w studiu TVN24 Poniedziałkowa debata prezydencka dostarczyła kolejnych emocji i tematów do dyskusji w przestrzeni publicznej. Wielokrotnie wracano do afery mieszkaniowej dot. kandydata PiS – Karola Nawrockiego – który w niejasnych okolicznościach wszedł w posiadanie mieszkania od swojego starszego wiekiem, schorowanego sąsiada. Po drodze szef IPN dał się kilkukrotnie przyłapać na kłamstwie. Przypomnijmy, iż dwa tygodnie temu podczas innej debaty – organizowanej przez „Super Express” – powiedział, iż on także należy do grona Polaków, którzy posiadają wyłącznie jedno mieszkanie. Bardzo gwałtownie okazało się natomiast, iż jest on właścicielem dwóch nieruchomości, z czego jedna wcześniej należała do wspomnianego staruszka. Na temat dyskutowano również po ostatniej konfrontacji kandydatów, ale w studiu TVN24, gdzie spotkali się między innymi Aleksandra Gajewska (KO) i Zbigniew Bogucki (PiS). Ten drugi oczywiście bronił Nawrockiego i próbował przytaczać mało logiczne argumenty na jego korzyść. Bogucki stwierdził, iż w Warszawie trwa „dzika reprywatyzacja” i iż władze stolicy eksmitują niektóre osoby z ich lokali. Był to oczywiście przytyk w stronę Rafała Trzaskowskiego, którego Nawrocki oraz cała partia z Nowogrodzkiej boi