Poseł PiS komentuje nową odsłonę afery. "Myślę sobie, czy byłem wtedy frajerem?"

Zdjęcie: Marcin Przydacz


Gościem "Onet Rano" był poseł PiS Marcin Przydacz, który skomentował zatrzymanie Ryszarda Czarneckiego. Polityk stwierdził, iż jest zaskoczony, iż Czarnecki jest powiązany z Collegium Humanum, które bardziej kojarzy mu się z doniesieniami o wystawianiu fałszywych dyplomów. — jeżeli słyszę, iż ktoś otrzymał dyplom, nie zdając egzaminów, to myślę sobie: czy przez te miesiące spędzone w bibliotece byłem frajerem, iż się uczyłem? — zastanawiał się.