Port w Elblągu z szansą na unijne wsparcie. Decyzja jednak jeszcze nie zapadła

elblag24.pl 1 godzina temu

Komisja Europejska zgodziła się na wpisanie rozwoju Portu Morskiego w Elblągu do programu Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur 2021–2027. W ramach „Mobilności regionalnej” udostępniono możliwość wsparcia projektów portowych kwotą 38 mln euro. Jednak nie należy tego traktować jako automatyczne przyznanie tych środków naszemu miastu. Do pozyskania finansowania jeszcze długa droga.

Politycy Platformy Obywatelskiej już ogłaszają wielki sukces w tej sprawie, jednak warto studzić emocje. To, iż Komisja Europejska zgodziła się, iż ze środków UE można finansować inwestycje portowe w Elblągu jeszcze nie oznacza, iż miasto takie środki i w takiej wysokości otrzyma.

– Zawsze powtarzam, iż jestem optymistą i w tej kwestii nie mogło być inaczej. Dzięki decyzji Komisji Europejskiej już niedługo będziemy mogli ruszyć z inwestycjami w port i infrastrukturę okołoportową. A 200 mln zł z funduszy europejskich na rozwój portu to nie tylko ogromny impuls gospodarczy dla miasta, ale i nowe miejsca pracy dla jego mieszkanek i mieszkańców. Takiego bodźca rozwojowego Elbląg nie miał od 50 lat, kiedy stał się miastem wojewódzkim. Udało się to osiągnąć dzięki współpracy na wszystkich szczeblach. Pogłębienie toru wodnego do samego portu i budowa obrotnicy, czyli zadania, które zrealizuje obecny rząd, a do tego duże inwestycje z unijnym wsparciem – pięknie się to wszystko układa. Będziemy skutecznie rozwijać Elbląg i cały region – mówi prezydent Elbląga, Michał Missan.

Jeszcze większym „optymistą” jest senator PO Jerzy Wcisła. Jednak w swojej wypowiedzi, delikatnie mówiąc, nieco koloryzuje rzeczywistość.

– Dzięki wspólnym działaniom odblokowaliśmy środki, które wreszcie pozwolą portowi w Elblągu na rozwój. Przekop powstał bez wskazania portu w Elblągu w ustawie, a poprzedni rząd nie chciał uzgadniać kluczowych kwestii z Komisją Europejską. Skutek? Miasto straciło 200 mln zł. My jednak doprowadziliśmy do zmiany tej decyzji. kooperacja z rządem Donalda Tuska, marszałkiem Marcinem Kuchcińskim, europosłem Jackiem Protasem i prezydentem Michałem Missanem sprawiła, iż Komisja Europejska uznała port i drogę wodną za jeden organizm i środki wracają do Elbląga – komentuje Wcisła.

Jednak warto zauważyć, iż udostępnienie środków nie oznacza ich automatycznego przyznania Elblągowi. To dopiero szansa, którą miasto musi wykorzystać poprzez dalsze przygotowanie inwestycji.

„Udostępnienie w programie 38 mln euro na wsparcie projektów portowych w Elblągu nie jest jednak gwarancją przyznania środków, a dopiero możliwością ich wykorzystania. Wszystko będzie zależeć od dalszego przygotowania inwestycji” – brzmi najważniejsze stwierdzenie w dokumentach.

Przypomnijmy, iż Komisja Europejska wstrzymywała zgodę, wskazując na wątpliwości dotyczące opłacalności inwestycji, jej wpływu na środowisko oraz powiązań z budową kanału przez Mierzeję Wiślaną. Dopiero szczegółowe analizy wykazały, iż rozwój portu nie zagraża środowisku i ma strategiczne znaczenie dla regionu.

Wśród projektów, które mogą dopiero zostać zrealizowane, jeżeli Elbląg skutecznie będzie zabiegał o środki unijne znalazły się: rozbudowa terminala składowo-przeładunkowego, budowa nowego terminala z dostępem do bocznicy kolejowej przy ul. Żytniej, modernizacja dróg dojazdowych do portu.

Równolegle Skarb Państwa sfinansuje roboty pogłębiarskie na rzece Elbląg oraz budowę obrotnicy dla statków.

Prezydent Elbląga Michał Missan nazwał decyzję Komisji „największym impulsem rozwojowym od 50 lat”, przypominając, iż podobny bodziec miasto otrzymało w 1975 roku, gdy powstało województwo elbląskie. Jednocześnie zaznaczył, iż teraz wszystko zależy od sprawnego przygotowania dokumentacji i realizacji inwestycji: – Zrobię wszystko, żeby nie zmarnować tej szansy.

Warto mieć na uwadze, iż przyznanie środków będzie możliwe dopiero po spełnieniu wymagań formalnych i technicznych. Ostateczna decyzja zależy od jakości przygotowanych projektów i zgodności z unijnymi procedurami.

Rozbudowa portu w Elblągu z unijnym wsparciem – 40 mln euro na inwestycje
Idź do oryginalnego materiału