Popiół to nawóz, ale trzeba to udowadniać w resorcie rolnictwa

2 godzin temu

EC Siekierki odbyło długą drogę, by powstający w niej popiół ze spalania biomasy został uznany za środek poprawiający jakość gleby. Choć wielu rolników zna wartość tego polepszacza, to jego wprowadzenie do obrotu i na pole wymaga zgody Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

ORLEN Termika uzyskał zgodę na wprowadzenie do obrotu popiołu z biomasy jako mineralnego środku wspomagającego uprawę roślin. od dzisiaj produkt może być legalnie stosowany na polach.

Decyzja, która otwiera drogę

Jak pozbyć się opadu i na tym zarobić? Sposób na to pokazuje kooperacja ORLEN Termika i Mikrobiotech. Dzięki niej do obrotu trafiły nowe nawozy: „FloraTerm” i „AgroTerm”. Ich skład to wyłącznie frakcja denna i lotna popiołu pochodzącego ze spalania biomasy leśnej i agro w Elektrociepłowni Siekierki.

Preparaty można stosować na polach, do rekultywacji gleb, przy zakładaniu trawnika, a także do uprawy roślin ozdobnych. Zwiększają zawartość fosforu, potasu i wapnia w glebach, a dodatkowo działają odkwaszająco.

Czytaj też: Z paprykarza szczecińskiego też zrobią biogaz

– Każdy kocioł biomasowy produkuje mniejsze lub większe ilości popiołów. Przekwalifikowanie tych popiołów na nawóz lub polepszacz gleby to chyba jeden z najlepszych przykładów gospodarki obiegu zamkniętego – pisze na LinkedIn Jan Kolbusz, główny technologi i szef sprzedaży w Mikrobiotech.

Jak wyjaśnia ekspert: w tej chwili aby wprowadzić do obrotu nawóz lub polepszacz gleby, należy uzyskać specjalne pozwolenie od Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

– Popiół z biomasy to przecież nawóz naturalny, który mógłby trafiać na rynek bez angażowania cennego czasu pracy urzędników. Chciałbym się kiedyś doczekać takiej deregulacji – ocenia Jan Kolbusz.

Jak to się robi?

W Mikrobiotech proces zaczyna się od analizy ekonomicznej, która ocenia opłacalność wprowadzania polepszacza do obrotu. Następnie poddaje się badaniom jakość potencjalnego nawozu – przede wszystkim pod kątem zawartości metali ciężkich.

Jeśli produkt jest opłacalny, a jakość odpowiednia – można rozpocząć działania administracyjne. Wyznaczone przez MRiRW instytuty badawcze przygotowują dokumentację i opinię o przydatności dla rolnictwa. Ostatni etap to złożenie wniosku z załączeniem tej oceny do MRiRW.

Instalacje spalające biomasę – jedyna taka mapa w Polsce!

– W przypadku EC Siekierki projekt zamknęliśmy w niespełna rok. Próbki pobieraliśmy w marcu, a decyzję resortu rolnictwa otrzymaliśmy w listopadzie. Cały ten proces poprzedziła ośmiotygodniowa ocena jakościowa, potwierdzająca powtarzalność i stabilność składu popiołu – wyjaśnia Jan Kolbusz dla Magazynu Biomasa.

Przez podobny proces Mikrobiotech przeprowadził także PEC w Gnieźnie, który niedawno uzyskał pozytywną decyzję MRiRW. Zainteresowanie ciepłowni tym rozwiązaniem rośnie – i nie bez powodu. Takie wykorzystanie popiołu z biomasy ogranicza ilość odpadów, zmniejsza koszty ich zagospodarowania i realnie wspiera gospodarkę obiegu zamkniętego.

Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj za darmo w internecie!

Zdjęcie: Archiwum Magazynu Biomasa

Źródło: LinkedIn, CIRE

Idź do oryginalnego materiału