Pomór kangurów w zoo w Opolu. Są wstępne wyniki badań

1 tydzień temu

– Na ten moment mamy telefoniczną informację z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Ale czy była to infekcja bakteriologiczna, czy wirusowa, tego jeszcze nie wiemy – mówi Aleksandra Czechowska, zastępca dyrektora ds. administracyjno-organizacyjnych w zoo w Opolu.

To nie jedyny znak zapytania towarzyszący sprawie. Zoo w Opolu przez cały czas czeka na informacje o tym jak mogło dojść do infekcji oraz czy pomór kangurów mogły spowodować jakieś inne problemy.

– Na finalny dokument z pełną analizą trzeba będzie poczekać – zaznacza Aleksandra Czechowska.

Pomór kangurów w zoo w Opolu – padło 11 zwierząt

Wszystko zaczęło się 12 stycznia. Wtedy w zoo w Opolu padł pierwszy osobnik. Trzy dni później dwa, a w ciągu następnych trzech dni łącznie osiem. Łącznie zdechło 11 zwierząt.

Wydział Weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu przeprowadza badania histopatologicznie, toksykologicznie i bakteriologicznie trzech osobników. Wcześniej lekarz weterynaryjny z opolskiego ogrodu zoologicznego przeprowadził sekcję zwierząt i pobrał próbki tkanek. Te zostały przesłane do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Opolu. Badania wykazały, iż do śmierci nie doszło wskutek zatrucia karmą.

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Opolu podczas kontroli nie wykazał nieprawidłowości w utrzymaniu zwierząt. Stwierdził m.in. adekwatną temperaturę w pomieszczeniach, w których przebywają kangury.

Pomór kangurów w zoo w Opolu nie dotknął sześciu osobników. Wśród nich są dwie kangurze mamy wychowujące młode.

– Są karmione tak, jak do tej pory. Nie wykazują żadnych objawów chorobowych związanych z przeziębieniem. Zresztą u tych, które padły nie było wycieku kataralnego, nie było kaszlu, nie było duszności – mówi Aleksandra Czechowska.

Czytaj także: Jemioła zabija drzewa. Może zniszczyć krajobraz opolskiej perełki

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału