Jak zmieniała się jakość powietrza w 2024 roku?
Z raportu CAMS wynika, iż mimo ekstremalnie gorącego lata, nie doszło do istotnych wzrostów poziomu ozonu w Europie Środkowej i Polsce. Wartości tego zanieczyszczenia pozostały umiarkowane – gorzej było jedynie w południowo-wschodniej części kontynentu.
Stężenia dwutlenku azotu (NO₂), silnie powiązane z transportem i przemysłem, były w 2024 roku niższe niż średnie z poprzednich lat. Najwyższe poziomy odnotowano w dużych aglomeracjach, w tym m.in. na Górnym Śląsku. Poprawę odnotowano także w zakresie pyłów zawieszonych PM2.5 i PM10 – ich niższe wartości przypisuje się zarówno warunkom pogodowym, jak i ograniczeniu emisji z indywidualnych źródeł ogrzewania.
Polska na tle Europy – lokalne sukcesy i wyzwania
Jak wskazuje dr hab. inż. Joanna Strużewska z IOŚ-PIB, dane CAMS potwierdzają, iż działania modernizacyjne – w tym wymiana źródeł ciepła, rozwój niskoemisyjnego transportu czy kontrola emisji przemysłowych – przynoszą rezultaty. Jednak, jak podkreśla ekspertka, niezbędne są dalsze, zdecydowane działania na poziomie lokalnym, zwłaszcza w kontekście wdrażania nowej unijnej dyrektywy o jakości powietrza.
Mimo ogólnej poprawy, raport identyfikuje kilka poważnych epizodów zanieczyszczenia powietrza w 2024 roku – m.in. wskutek spalania domowego i transgranicznego przenoszenia pyłu zawieszonego PM2.5. Dotyczyło to m.in. Polski, Węgier i Czech. Dodatkowym wyzwaniem był napływ pyłu saharyjskiego, który doprowadził do rekordowej liczby przekroczeń norm PM10 w Europie Środkowej.
Co dalej? Potrzeba współpracy i konsekwencji
Z analizy CAMS i komentarzy IOŚ-PIB wynika jasno, iż choć jakość powietrza w Europie i w Polsce poprawia się, to trwała zmiana wymaga kontynuacji działań na wielu frontach – regulacyjnym, technologicznym i edukacyjnym.
– „Cztery z pięciu ostatnich lat to okres niskich stężeń PM2.5. To może wskazywać na pozytywny trend, jednak wciąż największe miasta i regiony przemysłowe wymagają szczególnej uwagi” – przypomina dr Strużewska.
Eksperci IOŚ-PIB podkreślają znaczenie współpracy międzynarodowej i wymiany danych – w czym kluczową rolę odgrywa program Copernicus i jego komponent CAMS. To właśnie dzięki tym narzędziom możliwa jest skuteczna identyfikacja źródeł zanieczyszczeń i wdrażanie działań naprawczych.
Zobacz również:- Polski Alarm Smogowy: Projekt MRiT promuje kopciuchy i szkodzi jakości powietrza
- Parlament Europejski stawia na jakość powietrza. Będą nowe wymogi!
- GIOŚ: „Poprawia się jakość powietrza w Polsce”. Czy aby na pewno?
Źródło: IOŚ-PIB