Polskie piłkarki nożne po raz pierwszy w historii zagrają w mistrzostwach Europy

1 miesiąc temu

Polskie piłkarki nożne po raz pierwszy w historii zagrają w mistrzostwach Europy. „Dziewczyny spełniają marzenia w futbolu. Myślę, iż ten wielki sukces przyczyni się do większej popularyzacji dyscypliny” – powiedziała PAP trenerka wicemistrza Polski GKS Katowice Karolina Koch.

Polki w decydujących o awansie barażach rywalizowały z Austrią. Najpierw w Gdańsku wygrały 1:0, we wtorkowym rewanżu powtórzyły ten wynik, po golu Ewy Pajor w doliczonym czasie.

„Liczę, iż ten awans zwiększy zainteresowanie sponsorów i mediów Polsce, zmieni postrzeganie piłki nożnej kobiet. Pozwoli zrobić kolejny krok w rozwoju. Wynik reprezentacji pokazuje, iż dziewczyny mogą wiązać swoją przyszłość z futbolem. Trzeba podnosić standardy, tworzyć profesjonalne warunki do rozwoju piłkarek. Mam nadzieję, iż to będzie punkt zwrotny” – zaznaczyła Koch.

Przyznała, iż mocno trzymała kciuki we wtorkowy wieczór.

„Wiem, ile pracy zawodniczki wkładają w treningi w klubach. Cieszy mnie powołanie naszej Klaudii Słowińskiej. Raczej się nie denerwowałam. 0:0 dawało nam awans, ale to nie był wynik, którego się broni, bo jedna sytuacja może odmienić losy spotkania. Fajnie, iż końcówce nasze zawodniczki wysoko odbierały piłkę rywalkom” – stwierdziła.

Zaznaczyła, by z oceną szans zespołu prowadzonego przez Ninę Patalon w turnieju finałowym zaczekać do wyników losowania grup 16 grudnia.

„Na pewno to będzie przetarcie, zderzenie z mocnymi drużynami, z presją dużej imprezy. Wierzę, iż nasze piłkarki będą dobrze przygotowane. One długo czekały, by w takim turnieju zagrać. Na pewno łatwo nie będzie, ale cieszmy się na razie, iż w finałach jesteśmy” – powiedziała.

Prowadzony przez nią GKS Katowice jest liderem ekstraligi po rundzie jesiennej. Katowiczanki wygrały wszystkie 11 meczów z bilansem bramkowym 38-3.

„Teraz mamy trochę czasu, aby popracować, mocno rozwijać indywidualnie zawodniczki. Straciliśmy trzy gole po stałych fragmentach gry, na ten element trzeba zwrócić uwagę” – podsumowała Koch.

Przyszłoroczne mistrzostwa Europy potrwają od 2 do 27 lipca. Odbędą się na ośmiu stadionach w Szwajcarii. W turnieju weźmie udział 16 drużyn: Szwajcaria, Włochy, Hiszpania, Francja, Niemcy, Holandia, Dania, Anglia, Islandia oraz siedem zespołów, które awansowały po barażach, w tym Polska.

Idź do oryginalnego materiału