Polskie ministerstwo zaleca pracownikom odinstalowanie tej aplikacji. W UE i USA zastanawiają się nad całkowitą blokadą

2 tygodni temu

Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, zalecił unikanie instalacji aplikacji TikTok na urządzeniach służbowych. To odzwierciedleniem globalnych obaw związanych z ochroną danych osobowych i bezpieczeństwem informacji. Niewykluczone jednak, iż twardy zakaz wprowadzi USA i UE.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce

Kraje takie jak Stany Zjednoczone rozważają całkowity zakaz korzystania z TikToka z powodu obaw o prywatność i bezpieczeństwo danych. Polska zajmuje bardziej wyważone stanowisko. Nie planuje się całkowitego zakazu, ale podkreśla się potrzebę ostrożności, szczególnie w kontekście użytkowania urządzeń służbowych.

Minister Gawkowski, podczas wystąpienia radiowego, jasno określił politykę rządu wobec korzystania z TikToka w sektorze publicznym. „Czy TikToka ktoś powinien mieć na urządzeniu służbowym? Nie. Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym.” – powiedział minister na konferencji prasowej, podkreślając, iż takie podejście ma na celu eliminację ryzyka związanego z możliwością wycieku wrażliwych danych.

Ministerstwo Cyfryzacji nie pracuje nad specyficzną blokadą aplikacji społecznościowych, w tym TikToka, ale wyraźnie zaleca, aby urzędnicy i pracownicy sektora publicznego unikali instalowania i używania tej aplikacji na telefonach i tabletach służbowych. Jest to środek ostrożności, mający na celu zabezpieczenie infrastruktury informacyjnej państwa przed potencjalnymi zagrożeniami.

Tymczasem w Stanach Zjednoczonych oraz w UE niektórzy politycy postulują całkowity zakaz. Czy tak się stanie? Czas pokaże.

Idź do oryginalnego materiału