Polska zamyka się na migrantów? Dane Eurostatu mówią jednoznacznie

Coraz częściej decyzje administracyjne i dane statystyczne stają się punktem zapalnym w debacie publicznej. W centrum uwagi znów znalazły się liczby, które dla jednych są potwierdzeniem konieczności zmian, a dla innych – dowodem na głębsze procesy społeczne zachodzące w kraju. Najnowsze informacje rzucają światło na zjawisko, które od lat budzi zainteresowanie polityków, ekspertów i opinii publicznej.

Fot. Warszawa w Pigułce

Znaczący spadek zezwoleń na pobyt. Polska niechętnie wydaje dokumenty cudzoziemcom

W 2024 roku Polska wydała najmniej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców od dekady. To wyraźna zmiana trendu, który przez ostatnie lata stawiał nasz kraj w czołówce całej Unii Europejskiej. Liczby mówią same za siebie – prawie o jedną piątą mniej zezwoleń niż rok wcześniej.

Zmiana kursu? Zezwolenia na pobyt w dół

Z danych Eurostatu wynika, iż w ubiegłym roku Polska wydała około 489 tysięcy pierwszych zezwoleń na pobyt. To spadek o blisko 24 proc. względem 2023 roku, kiedy dokument otrzymało ponad 640 tysięcy cudzoziemców. Tak niskiego poziomu nie notowano od 2015 roku.

Większość zezwoleń dotyczyła zatrudnienia – aż 69 proc. wydano właśnie z powodu podjęcia pracy w Polsce. W celach edukacyjnych oraz rodzinnych dokument uzyskało po 5 proc. migrantów. Tendencja związana z zatrudnieniem umacnia się od kilku lat – w 2022 roku praca była podstawą 64 proc. zezwoleń, rok później już 67 proc.

Zmiany narodowościowe: mniej Białorusinów, więcej Ukraińców

Najwięcej zezwoleń na pobyt w 2024 roku otrzymali obywatele Ukrainy – 226,2 tys. Na drugim miejscu znaleźli się Białorusini z wynikiem 151,1 tys. Jeszcze w poprzednich latach to właśnie Białoruś dominowała w tych statystykach, ale w ubiegłym roku liczba wydanych im dokumentów spadła aż o 40 proc.

Znaczące spadki zanotowano też w przypadku obywateli Nepalu, Bangladeszu i Turcji. Liczba zezwoleń dla tych państw zmniejszyła się odpowiednio o 50, 47 i 46 proc. Zaskoczeniem może być wzrost wydanych dokumentów dla obywateli Kolumbii i Stanów Zjednoczonych – to jedyne kraje, dla których odnotowano przyrost.

Polska traci pozycję lidera w UE

Jeszcze kilka lat temu Polska była liderem wśród państw UE pod względem wydawanych zezwoleń na pobyt. Sytuacja zaczęła się zmieniać w 2023 roku, kiedy nasz kraj wyprzedziły Niemcy. Teraz, według najnowszych danych Eurostatu, Polska może spaść jeszcze niżej w rankingu, choć dane z innych państw UE dopiero będą publikowane.

Wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Duszczyk skomentował ten spadek w mediach społecznościowych, pisząc: „Wraca normalność”. Tymczasem temat migracji, zarówno legalnej, jak i nielegalnej, pozostaje jednym z najgorętszych politycznych wątków – również w kontekście zapowiedzi prezydenta elekta Karola Nawrockiego, który deklarował chęć wypowiedzenia unijnego paktu migracyjnego.

Kampanie i kontrowersje

Spadek liczby zezwoleń na pobyt to nie tylko wynik zmian administracyjnych, ale również efekt politycznych napięć i kampanii dezinformacyjnych. Cudzoziemcy osiedlający się legalnie w Polsce coraz częściej stają się przedmiotem kontrowersyjnych wypowiedzi ze strony polityków, mimo iż większość z nich przyjeżdża do Polski w celach zawodowych, edukacyjnych lub rodzinnych.

Legalna migracja z pewnością pozostanie jednym z najważniejszych tematów politycznych kolejnych miesięcy – nie tylko w Polsce, ale również na forum unijnym.