Zasoby wody pitnej się kurczą, a poziom rzek jest jednym z najniższych w historii pomiarów. Jakie plany wobec tych wyzwań mają Wody Polskie i czy “działania utrzymaniowe” uratują polskie rzeki?
Polska znajduje się poniżej poziomu bezpieczeństwa wodnego!
Z przeprowadzonego w 2021 roku raportu GUS wynika, iż Polska ma bardzo małe zasoby wody pitnej. Na jednego mieszkańca przypada trzy razy mniej wody niż wynika ze średniej europejskiej. To dokładnie 1,7 tys. m3, czyli mniej niż wynosi poziom bezpieczeństwa wodnego.
Woda płynąca w naszych rzekach jest również gorszej jakości niż w innych częściach Europy. Głównym źródłem wody pitnej w Polsce są wody gruntowe, z których pobieramy średnio 7,4 km3 rocznie. Niestety, jakość aż 45% rezerw wodnych jest oceniana jako umiarkowana lub słaba, a 20% jako zła.
— Polska, ze względu na położenie geograficzne, ma niewielkie zasoby wodne. W ostatnich latach problem deficytu wody i związanego z nim zjawiska suszy nasilił się. Nasz kraj znajduje się na przedostatnim miejscu w Europie pod względem zasobów wodnych. Na jednego mieszkańca w Polsce przypada ok. 1600 m3/rok, natomiast w Europie średnio 3 razy więcej. Dlatego też podejmujemy działania zmierzające do zwiększenia retencji — powiedział były pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej Marek Gróbarczyk.
Plan Wód Polskich – ratunek dla polskich rzek, czy zagrożenie dla ekosystemu?
W ostatnich miesiącach prowadzone były konsultacje społeczne dotyczące planów utrzymania wód, opracowanych przez Wody Polskie. Dokumenty przedstawiają planowane działania utrzymaniowe takie jak budowę regulacji i urządzeń wodnych oraz identyfikują te odcinki wód, w których występują zagrożenia dla ich swobodnego przepływu.
Zawarte w planach działania krytykuje Państwowa Rada Ochrony Przyrody, która uważa, iż praktyki te zagrażają naturalnemu ekosystemowi. Działania takie jak: odmulanie, usuwanie rumoszu drzewnego, wykaszanie roślinności i likwidowania podcięć brzegowych mają być w rzeczywistości zagrożeniem dla małych rzek.
– Prezentowane w obecnym kształcie plany utrzymania wód nie tylko nie spełnią celów Ramowej Dyrektywy Wodnej, ale również w sposób istotny pogorszą i tak już zły stan ekologiczny wód w Polsce. Uniemożliwią także osiągnięcie celów dyrektyw ptasiej i siedliskowej oraz rozporządzenia UE o odbudowie zasobów przyrodniczych – tłumaczy dr Alicja Pawelec-Olesińska, członkini Państwowej Rady Ochrony Przyrody i Kierowniczka Zespołu Ochrony Ekosystemów Wodnych WWF Polska.
Źródła: gov.pl, wodnesprawy.pl, wwf.pl
Fot. Canva