Koalicja przeciw ryzyku drożyzny
System ETS2, rozszerzający unijny rynek uprawnień do emisji CO₂ na nowe sektory, od początku budzi kontrowersje. Polska zbudowała koalicję 15 państw, w tym m.in. Włoch i Belgii, które chcą renegocjacji zapisów.
– To, czego obawiają się państwa członkowskie, to niekontrolowany wzrost cen pozwoleń, a co za tym idzie droższy transport i ogrzewanie. Chcemy mechanizmu kontroli cen, by uniknąć ubóstwa energetycznego – wyjaśnił Bolesta.
Na razie wspólny postulat dotyczy jedynie stabilizacji cen, choć część państw rozważa całkowite wstrzymanie wdrożenia ETS2.
Społeczny Fundusz Klimatyczny i polskie priorytety
Od przyszłego roku ruszy Społeczny Fundusz Klimatyczny, który ma rekompensować koszty ETS2 dla najuboższych. Polska ma być jednym z głównych beneficjentów – z udziałem 18 proc. i kwotą ok. 11,4 mld euro do 2032 r.
Środki mają finansować m.in. program „Czyste Powietrze”, który uzyskał już wsparcie z Funduszu Modernizacyjnego (6 mld zł w budżecie na 2026 r.) oraz kredyt Europejskiego Banku Inwestycyjnego (10 mld zł).
Cel klimatyczny 2040 – spór w UE
Równolegle Polska wraz z innymi krajami stara się, by dyskusja nad unijnym celem klimatycznym na 2040 r. została przeniesiona na szczebel przywódców UE. Komisja Europejska proponuje 90-proc. redukcję emisji CO₂ względem 1990 r., jednak państwa członkowskie są podzielone.
Parlament Europejski chce przyspieszyć głosowanie nad stanowiskiem już na początku października, natomiast w Radzie UE – zgodnie z planem duńskiej prezydencji – temat miałby być poddany pod głosowanie 18 września. Polska, Francja, Włochy i Niemcy zabiegają o odroczenie tej decyzji.
Zobacz również:- 20,5 mld zł z EU ETS w 2026 r. – rząd szacuje wpływy ze sprzedaży uprawnień
- Konsultacje KE w sprawie zasad pomocy publicznej w systemie EU ETS – zaproszenie do udziału
- ETS 2 – impuls do transformacji czy ryzyko społeczne? Apel branży o utrzymanie kierunku i ochronę konsumentów
Źródło: PAP
