Polsat promuje kolejnego “eksperta” PiS: Grzegorz Chocian i jego żenujące opowieści o niemieckim wywiadzie

16 godzin temu

Polsat a za nim inne prolisowskie media ponownie sięgają po pisowskiego eksperta, tym razem dr. Grzegorza Chociana, który postanowił podzielić się sensacyjną historią o tym, jak niemiecki wywiad próbował go zwerbować. Zgodnie z jego narracją, BND, niemiecka służba wywiadowcza, rzekomo chciała, aby protestował w sprawach “proekologicznych” w Polsce. Brzmi znajomo? Tak, to kolejna odsłona paranoicznych teorii spiskowych, którymi PiS i jego media karmią widzów.

Oczywiście, pan Chocian zapomniał wspomnieć, iż był konsultantem pisowskich ustaw. Takie historie jakie opowiada to gotowy scenariusz do filmów szpiegowskich klasy C, ale Polsat News z jakiegoś powodu postanowił zrobić z tego “sensacyjny wywiad”. Pisowskie pochodzenie Chociana potwierdza też akcja nagłaśniania jego teorii przez media typu wPolityce.pl czy DoRzeczy.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie jest przypadkiem, iż takie opowieści pojawiają się szczególnie w okresach politycznej burzy. Tworzenie atmosfery strachu, spisków i zagranicznych ingerencji idealnie wpisuje się w narrację partii, która od lat próbuje wmówić Polakom, iż za każdym rogiem czai się wróg. I jak widać, w ich propagandowym arsenale każdy “ekspert” z odpowiednią historią jest mile widziany.

Ale trzeba się zastanowić, dlaczego Polsat promuje takie teorie. Może zamiast rozpowszechniać kolejne bajki o niemieckim wywiadzie, warto byłoby zająć się realnymi problemami, jak katastrofy ekologiczne w Polsce, w których PiS ma niemały udział? Oczywiście, to znacznie trudniejsze niż szerzenie strachu i oskarżeń o zagraniczne wpływy, ale byłoby to przynajmniej rzetelne dziennikarstwo.

Widać, iż Chocian to kolejny „ekspert” wpisujący się w linię polityczną Kaczyńskiego, dla których każdy ekolog to potencjalny agent obcego wywiadu, a każdy protest – to zagrożenie dla suwerenności. Może więc następnym razem, zamiast promować teorie spiskowe, warto postawić na ekspertów, którzy rzeczywiście mają coś sensownego do powiedzenia? A przede wszystkim prawdziwego.

Idź do oryginalnego materiału