Polityk Razem o sprawie Matysiak. "Miałam nic nie pisać, ale muszę"

2 dni temu
Zdjęcie: Partia Razem Źródło:PAP / Marcin Obara


Uważam, iż histeryczne reakcje na ruch Pauliny Matysiak są przesadzone – napisała Martyna Urbańczyk, która zasiada w radzie krajowej partii Razem.


Paulina Matysiak z partii Razem oraz Marcin Horała z PiS ogłosili w czwartek powołanie ruchu społecznego "Tak dla Rozwoju". Decyzja spotkała się z olbrzymią krytyką ze strony KO i Lewicy, a sama Matysiaka stała się ofiarą hejtu.


Partia Razem najpierw wydała komunikat, w którym poinformowała, iż "założenie stowarzyszenia z panem Horałą to prywatna inicjatywa Pauliny Matysiak, podjęta wbrew woli władz Razem".


Następnie przekazano, iż poseł Paulina Matysiak została zawieszona w prawach członka klubu parlamentarnego Lewicy.


Urbańczyk: Histeryczne reakcje


Do sprawy odniosła się również Martyna Urbańczyk, która zasiada w radzie krajowej partii Razem.


"Miałam nic nie pisać, ale jednak muszę. Uważam, iż histeryczne reakcje na ruch Pauliny Matysiak są przesadzone i wywołują efekt odwrotny od zamierzonego. Nie jestem entuzjastką tej decyzji, ale brzydzą mnie próby nabijania sobie punktów kosztem koleżeństwa. Można i trzeba inaczej" – napisała polityk w mediach społecznościowych.


twitter


W kolejnym wpisie Urbańczyk broniła koleżanki, podkreślając, iż Matysiak przysporzyła głosów lewicowej liście. "Dowód może anegdotyczny, ale w eurowyborach wiele osób, które znam, nie zagłosowałoby na lewicową listę, gdyby nie było na niej Pauliny" – napisała.


"Tak dla Rozwoju". O co chodzi Horale i Matysiak?


Paulina Matysiak oraz Marcin Horała ogłosili w czwartek powołanie ruchu społecznego "Tak dla Rozwoju". – Rozwój Polski nie ma kolorów politycznych. Służy wszystkim, różnych ideologii, różnych przekonań, i wszyscy razem powinniśmy pracować dla rozwoju naszego kraju – podkreślił Horała.


Ruch Społeczny »Tak dla Rozwoju«! ma łączyć obywateli, organizacje i polityków różnych opcji wspierających inwestycje najważniejsze dla rozwoju Polsk takich jak budowa CPK, elektrowni jądrowych, rozbudowa portów i armii.


Czytaj też:Matysiak: Konserwy nie zmienią zdania, ale liczę, iż część PSL uda się przekonać
Idź do oryginalnego materiału