Budowa fabryki felg aluminiowych włoskiej firmy Cromodora Wheels nie dojdzie do skutku. Inwestor ostatecznie poinformował władze miasta o rezygnacji z planów budowy zakładu produkcyjnego w Kielcach.
Włosi narobili zamieszania, ale fabryki i miejsc pracy nie będzie.Fot. KPT
Co poszło nie tak? Tłumaczenie decyzji o rezygnacji „sytuacją na rynku” nie przekonuje.
Przypomnijmy. Wartość przedsięwzięcia szacowano na około 100 mln euro. Zgodnie z szumnymi zapowiedziami ekipy Bogdana Wenty w zakładzie produkującym felgi aluminiowe zatrudnienie miało znaleźć choćby 400 osób. Z kolei 500 miejsc pracy miało pojawić się w przedsiębiorstwach kooperujących.
Inwestor plany miał raczej poważne. Przypomnijmy, iż jesienią 2020 roku działka przy ulicy Olszewskiego w Kielcach, na której miała powstać fabryka, została kupiona przez Włochów od PGE Energia Cieplna Oddział Elektrociepłownia w Kielcach. Za 21 mln zł.
Zakład, który powstaje będzie większy od zlokalizowanego we Włoszech i porównywalny do drugiego, w czeskiej Ostravie. W nowym miejscu zatrudnienie znajdzie choćby 400 osób
– mówił w sierpniu 2021 roku Krzysztof Skowroński, dyrektor generalny Cromodora Wheels.
Kielce były jednym z pierwszych potencjalnych miejsc na inwestycję
– dodawał rozbudzając nadzieje.
W grudniu 2021 roku kielecki ratusz wydał zezwolenie na budowę zakładu produkcyjnego. Saga trwała do tej pory.
Fabryki i miejsc pracy nie będzie, ale Cromodora Wheels zapewnia, iż jest gotowa do sprzedaży terenu, na którym miała powstać fabryka. Miasto chce potraktować ten grunt jako teren inwestycyjny.
Zobacz też koniecznie:
O tym się mówi
