Polityk opozycji po Marszu Miliona Serc: "Widać, iż rządzący mają portki pełne strachu"

2 lat temu
Zdjęcie: (Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl)


- Marsz Miliona Serc może się okazać przełomowym momentem kampanii, gdyż zwolennicy opozycji zobaczyli, jak wielu nas jest. Ten potężny tłum idący ulicami Warszawy na każdym musiał zrobić wrażenie - podkreśla Małgorzata Tracz, posłanka Partii Zieloni.


Marsz Miliona Serc w niedzielę, 1 października, przeszedł przez Warszawę. Zgromadził przedstawicieli różnych partii opozycyjnych oraz samorządowców. Byli Donald Tusk z Platformy, Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń z Lewicy, szef Agrounii Michał Kołodziejczak i Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Znamienne, iż lider PO pozdrowił ze sceny Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefów Trzeciej Drogi, którzy już wcześniej zapowiedzieli, iż tego dnia będą mieli spotkania wyborcze w innych miejscowościach. Oni również podczas wieców życzyli wszystkie najlepszego tym, którzy będą szli w marszu.
Idź do oryginalnego materiału