Politycy PiS-u przeciwni paktowi migracyjnemu

3 godzin temu

Działacze Prawa i Sprawiedliwości protestują przeciwko paktowi migracyjnemu. Oskarżają premiera Donalda Tuska o manipulacje i kłamstwa oraz zapewniają, iż jedynym gwarantem bezpieczeństwa Polski i jej ochrony przed imigrantami jest Karol Nawrocki – kandydat na prezydenta popierany przez PiS.

W konferencji zorganizowanej przez świętokrzyski PiS wzięło udział kilkudziesięciu działaczy partii z regionu, w tym m. in. parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych, a także radni miejscy. Posłanka Anna Krupka, szefowa PiS-u w województwie świętokrzyskim rozpoczęła konferencję od diagnozy, iż za rządów Prawa i Sprawiedliwości i premiera Mateusza Morawieckiego Polska była najbezpieczniejszym miejscem w UE, co może niedługo zmienić się przez politykę obecnego rządu. Poinformowała uczestników konferencji o szkoleniu, jakie przygotowało w minionym tygodniu MSWiA. W jego ramach – jak przedstawiała – starostom zlecono zadanie zorganizowania przyjęcia 200 migrantów z Syrii w swoich powiatach.

– Donald Tusk wielokrotnie zapewniał, iż Polska migrantów nie przyjmie, rzeczywistość jest zupełnie inna. Widzimy, iż poczynione zostały kroki, które mają na celu przygotowanie Polski do przyjęcia imigrantów – mówiła.

Posłanka podkreślała, iż politycy PiS-u nie chcą zarówno w województwie świętokrzyskim, jak i w całej Polsce terroru, okrutnych gwałtów na kobietach i wzrastającej przestępczości, co wzorem innych państw wiąże się z przyjęciem imigrantów. Anna Krupka zapewniła, iż tylko Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość może skutecznie zablokować pakt migracyjny.

Głos zabrali także świętokrzyscy starostowie związani z PiS-em. Jednym z nich był Tomasz Staniek, starosta opatowski. Potwierdził, iż w minionym tygodniu brał udział w szkoleniu organizowanym przez MSWiA z zakresu szeroko rozumianej obrony cywilnej. Jak mówił, w spotkaniu wzięli udział samorządowcy z części kraju, około 40-50 osób.

– Jest to bardzo prawdopodobny scenariusz, iż imigranci, którzy są w tej chwili grupowani tuż za Odrą, niedługo trafią do naszego kraju. Odróżnijmy imigrantów od uchodźców. Tych z Ukrainy województwo świętokrzyskie chętnie przyjmowało, ale nie ma zgody na przyjmowanie „nachodźców” na nasz kraj – mówił.

Starosta zapytany przez Radio Kielce, czy na szkoleniu padły konkretne terminy, kiedy imigranci mieliby się w powiecie pojawić odpowiedział, iż takie informacje nie padły, natomiast zadaniem starostów było „logistyczne rozpracowanie sytuacji, w której mamy przyjąć 200 imigrantów z Syrii”.

25.02.2025. Kielce. Konferencja prasowa PiS. / Źródło: Krzysztof Lipiec – Facebook

Głos zabrali także starostowie jędrzejowski Tomasz Faryna i kielecki Tomasz Pleban oraz parlamentarzyści PiS-u – senator Krzysztof Słoń i poseł Krzysztof Lipiec. Stanowczo sprzeciwili się paktowi migracyjnemu i przestrzegali przed konsekwencjami jego wprowadzenia w Polsce. Poseł Krzysztof Lipiec wskazał wręcz, iż Tusk został „ograny” w Europie, głównie przez kanclerza Niemiec Olafa Scholza, któremu – tu cytat – „przyrzekł, iż wpuści jeszcze przed paktem migracyjnym stosowną ilość nielegalnych imigrantów, czego będziemy na szeroką skalę świadkami już od 1 marca”.

– Na złodzieju czapka gore – w odwecie przywołuje słowa przysłowia poseł KO Artur Gierada. I mówi, iż to za czasów PiS-u przyjęto największą liczbę osób z Bliskiego i Dalekiego Wschodu.

– Wiemy o aferze wizowej i o tym, iż cała Europa ze zdumieniem patrzyła, co robi rząd PiS-u, handlując wizami. Te sprawy są dziś wyjaśniane, natomiast nie usłyszeliśmy choćby słowa „przepraszam” od polityków PiS-u. Mamy za to odwracanie kota ogonem i wmawianie opinii publicznej, iż to polski rząd dziś sprowadza uchodźców – komentuje.

Poseł przypomina, iż Polska za kadencji już Donalda Tuska nie ratyfikowała paktu migracyjnego i nie ma planów, by zmienić politykę w tym zakresie. Zapewnił, iż Polska nie jest i nie będzie otwarta na muzułmańskich imigrantów. Samą organizację szkoleń parlamentarzysta tłumaczy koniecznością ich przeprowadzenia w ramach nowej ustawy o obronie cywilnej.

– Różne sytuacje mogą się zdarzyć, czego świadkami byliśmy 3 lata temu. Przyjęcie uchodźców z Ukrainy nie było od strony rządowej dobrze przygotowane. Gdyby wtedy nie było wielkiej otwartości Polaków, którzy do swoich domów przyjmowali Ukraińców, to pewnie mielibyśmy paraliż państwa – ocenia.

Politycy PiS-u podczas konferencji poinformowali także, iż zbierają podpisy w sprawie organizacji referendum o zablokowanie paktu migracyjnego.

Idź do oryginalnego materiału