Politycy PiS: rząd oferuje nam 'neo CPK', a Trzaskowski oszukuje

2 godzin temu

Marcin M. Horała, Rafał Weber i Ewa Leniart, parlamentarzyści PiS wraz ze starostą rzeszowskim skrytykowali zmiany wprowadzone przez obecny rząd w projekcie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Szczególnie podkreślali brak inwestycji kolejowych na Podkarpaciu i likwidację tzw. szprychy numer 6, która miała połączyć region ze stolicą.

Krytyka obecnego rządu i poparcie dla Karola Nawrockiego

Posłanka Ewa Leniart rozpoczęła konferencję, podkreślając znaczenie CPK dla województwa podkarpackiego w wersji zaplanowanej przez rząd PiS. Zwróciła uwagę, iż pierwotny projekt zakładał szybkie połączenie Rzeszowa z Warszawą w czasie 2 godzin i 15 minut. Inwestycja wg planów rządu PiS miała być zrealizowana do 2030 roku. Skrytykowała decyzję rządu Donalda Tuska o likwidacji szprychy numer 6 i braku środków na modernizację istniejących linii kolejowych na Podkarpaciu, pytając retorycznie: "Czy jesteśmy regionem gorszym, czy nie zasługujemy na rozwój?"

Łukasz Kotulak / Halo Rzeszów

Marcin Horała, były pełnomocnik rządu ds. CPK, przedstawił różnice między koncepcją CPK rządu PiS a obecną wersją, którą nazwał "neo CPK". Według niego, z kompleksowego programu rozwoju sieci połączeń w całej Polsce pozostał jedynie tzw. Y, łączący Warszawę, Łódź, Poznań i Wrocław. Wszystkie inne szprychy, w tym ta łącząca Podkarpacie z centralną Polską, zostały wycięte. Horała podkreślił, iż projekt połączenia Łętownia-Rzeszów był już zaawansowany i gdyby PiS przez cały czas rządził, prawdopodobnie byłaby już decyzja środowiskowa i pozwolenie na budowę.

Trasa Kwiatkowskiego - obietnica bez pokrycia?

Rafał Weber, były wiceminister infrastruktury w rządzie PiS, skupił się na krytyce Rafała Trzaskowskiego, który podczas wizyty na Podkarpaciu mówił o potrzebie budowy "trasy Kwiatkowskiego" (nawiązując do Eugeniusza Kwiatkowskiego, budowniczego Centralnego Okręgu Przemysłowego). Weber przedstawił wyniki swoich interwencji poselskich, z których wynika, iż ani spółka CPK, ani PKP PLK nie zamierzają realizować takiej inwestycji. Według niego, obietnica Trzaskowskiego to jedynie "zabieg kampanii wyborczej" i "oszustwo".

Łukasz Kotulak / Halo Rzeszów

Starosta Rzeszowski Krzysztof Jarosz podkreślił znaczenie projektów infrastrukturalnych jako impulsu prorozwojowego dla samorządów. Zwrócił uwagę, iż podczas rozmów z inwestorami w parku naukowo-technologicznym Rzeszów Dworzysko, pierwsze pytania dotyczyły dostępu do autostrady, drogi ekspresowej, lotniska, ale również połączeń kolejowych. Według niego, realizacja CPK w pełnym wymiarze i skomunikowanie Podkarpacia to szansa na rozwój regionu i tworzenie nowych miejsc pracy.

Łukasz Kotulak / Halo Rzeszów

Finansowanie projektu CPK

W odpowiedzi na pytanie dziennikarza "Halo Rzeszów" o koszty budowy CPK, Marcin Horała wyjaśnił, iż projekt pierwotny projekt PiS składał się z dwóch komponentów o różnej strukturze finansowania. Samo lotnisko miało kosztować około 40 miliardów złotych, z czego 40% to kapitał własny, a 60% dług komercyjny. Zdaniem Marcina Horały udało się pozyskać prywatnego inwestora - konsorcjum Vinci Airports i IFM Investment Fund, które miało wnieść około 8 miliardów złotych bezpośredniej inwestycji do Polski.

Łukasz Kotulak / Halo Rzeszów

Jeśli chodzi o część kolejową, Horała określił ją jako wieloletni program porównywalny z dwoma perspektywami Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad. Finansowanie miało pochodzić głównie ze środków budżetowych i unijnych. Średnioroczny koszt w latach 2023-2030 miał wynosić około 10 miliardów złotych rocznie po stronie finansów publicznych, plus podobna kwota ze środków unijnych. Sam odcinek Rzeszów-Łętownia miał kosztować kilka miliardów złotych.

Konferencja zakończyła się apelem do mieszkańców województwa podkarpackiego o głosowanie w nadchodzących wyborach na Karola Nawrockiego, który według polityków PiS gwarantuje realizację pełnej wersji CPK, uwzględniającej potrzeby wszystkich województw w Polsce.

Idź do oryginalnego materiału