Polacy zobaczyli, czym oddychają. Niechlubny rekord padł na północy

1 rok temu

Ponad 60 lokalizacji, tysiące godzin ekspozycji na zimowe powietrze i namacalne efekty w postaci osmolonego materiału. Tak wyglądała kampania “Zobacz czym oddychasz. Zmień to” w ramach której instalacje sztucznych “płuc” wyjechały w całą Polskę.

Tegoroczną edycję zakończyła konferencja prasowa w Krakowie. Przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego (PAS) przypominali, iż walka o czyste powietrze przynosi wymierne rezultaty, a także ratuje ludzkie życia.

Dzięki zakazowi spalania węgla i drewna w Krakowie stężenie pyłów i rakotwórczego benzoapirenu spadło o ponad 40 proc. Natomiast liczba dni smogowych w latach 2012-2022 spadła na stacji w Kurdwanowie ze 116 do 40. Kraków pokazuje, iż jest sposób na smog, ale konieczne jest również konsekwentne działanie i determinacja – mówią działacze PAS. W innych miastach, choć jest lepiej, to przez cały czas wiele pozostaje do zrobienia. Widać to choćby na materiale przez który “oddychała” instalacja z płucami.

Wyniki pomiarów w ramach akcji “Zobacz czym oddychasz. Zmień to”

– Obserwowanie jak zmienia się kolor płuc to bardzo pouczające doświadczenie – mówi Piotr Siergiej, rzecznik organizacji. – Pomimo lekkiej i wietrznej zimy mobilne płuca pokazały, iż powietrze w wielu miejscowościach jest fatalnej jakości. Wystarczy spojrzeć na kolor jaki przybierają płuca po dwóch tygodniach “oddychania” w zasmogowanych miejscowościach. Grafitowy kolor w Czerwionce-Leszczyny, czarny w Chełmcu czy Zabrzu pokazuje, iż w bezwietrzne dni smog ma się bardzo dobrze. Ale nie tylko gminy ze Śląska czy Małopolski zmagają się ze smogiem. Spośród 63 lokalizacji najciemniejszy kolor przybrały płuca ustawione w Bydgoszczy, w dzielnicy Miedzyń.

Tym oddychają mieszkańcy Bydgoszczy

Zaniepokojeni mieszkańcy, zaniepokojeni sportowcy

O tym, iż Bydgoszcz kopciuchami stoi pisaliśmy na początku 2023 r. W obecnym tempie wymiana miejskich kotłów zajmie pół wieku. Tymczasem wszystkie paleniska należące do zasobu gminy są pozaklasowe. Jak efekt akcji “Zobacz czym oddychasz. Zmień to” oceniają lokalni działacze?

– Wynik pobytu płuc na osiedlu Miedzyń w Bydgoszczy potwierdził nasze najgorsze obawy – komentuje dla SmogLabu Kamila Gawrońska z Bydgoskiego Alarmu Smogowego. Wiemy, iż jakość powietrza nie jest tam dobra, ponieważ regularnie obserwujemy odczyty z czujników jakości powietrza. Mimo wszystko widok zwęglonych płuc po zaledwie kilku dniach ekspozycji przeraził nas. Zaniepokojeni są również okoliczni mieszkańcy oraz członkowie klubu sportowego Gwiazda, w sąsiedztwie którego została ustawiona makieta.

Gawrońska podkreśla, iż Miedzyń to osiedle ze starą zabudową jednorodzinną. Wielu mieszkańców zwleka z wymianą kopciucha pomimo zwiększonego ostatnio poziomu dofinansowania w Czystym Powietrzu, które sięgają choćby do 135 tys. W Bydgoszczy dobrze funkcjonuje również opcja prefinansowania przez firmy instalatorskie dla osób mniej zamożnych. Oznacza to, iż nie ma konieczności wykładania środków z własnej kieszeni. Dodatkowo dofinansowanie można łączyć z miejską dotację do wymiany pieca z Urzędu Miasta Bydgoszczy.

– Oczywiście to tragedia – mówi nam Paweł Górski z Bydgoskiego Ruchu Miejskiego. Jego zdaniem stan zanieczyszczeń i szybkość zaczernienia “płuc” pokazuje, jak fatalne jest powietrze w Bydgoszczy. – Walka ze smogiem to zadanie bardzo złożone: organizacja dotacji, piece miejskie, dostępność sieci ciepłociągowej itd. – przyznaje Górski. Jednak według działacza tym bardziej należy zająć się problemem.

– Jakość powietrza wpływa na jakość innych aktywności mieszkańców – zdrowie, sport, rekreacja. Tymczasem nie widać, aby było to szczególnym priorytetem dla władz miasta. Owszem działa Miejski Włącznik Antysmogowy, jednak poza diagnozą stanu obecnego, nie ma on umocowania by zacząć zwalczać problem aktywnie i szybko. A aktywne i szybkie działania są niezbędne dla zdrowia i życia mieszkańców – wskazuje Paweł Górski w rozmowie ze SmogLabem.

Nie cofać się w walce o zdrowe powietrze

Andrzej Guła, lider PAS, podkreśla, iż organizacja dostrzega nieznaczny postęp w likwidacji “kopciuchów”. – Jednak istnieje realna groźba, iż ten proces zostanie zatrzymany, a choćby odwrócony – ostrzega Guła. – Programy dotacyjne do wymiany kotłów nie będą skuteczne, jeżeli nie będzie towarzyszyć im konsekwentna polityka antysmogowa. Niestety w ostatnim czasie obserwujemy luzowanie przepisów w obszarze ochrony powietrza: dopuszczanie do sprzedaży najgorszej jakości węgla czy luzowanie uchwał antysmogowych w niektórych województwach. Rezultaty tej polityki widać na instalacjach z płucami, które w tym roku odwiedziły polskie miejscowości – dodaje działacz PAS.

Luzowanie przepisów do którego nawiązuje lider PAS to działania łódzkiego i małopolskiego sejmiku. Politycy w obu województwach zdemontowali przepisy na ostatniej prostej przed ich wejściem w życie.

W Polsce wciąż kopci około 3 miliony “kopciuchów”. To najgorszej jakości, przestarzałe i trujące kotły na węgiel oraz drewno. W najnowszej edycji programu Czyste Powietrze można otrzymać do 135 tys. złotych na wymianę kotła.

“Zobacz czym oddychasz. Zmień to” – lokalizacje podczas czwartej edycji akcji
Idź do oryginalnego materiału