Polacy ruszyli do sklepów z pełnymi torbami. Też już tak robicie?

1 dzień temu

Od ponad dwóch tygodni w polskich sklepach trwa prawdziwa rewolucja. System kaucyjny zmienił sposób robienia zakupów – jedna puszka piwa kosztuje teraz 50 groszy więcej, ale można je odzyskać. Pierwsze dni pokazują, czy Polacy się na tym odnajdują.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Tydzień temu, 1 października, w każdym większym sklepie pojawiły się napoje z nowymi etykietami. Małe logo z kwotą kaucji oznacza, iż za opakowanie płacisz extra, ale pieniądze odzyskujesz po zwrocie pustej butelki czy puszki. To największa zmiana w polskim handlu od lat – i już widać pierwsze reakcje.

System kaucyjny obejmuje trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, metalowe puszki do 1 litra oraz szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra. Za pierwsze dwie kategorie płacisz 50 groszy kaucji, za szkło – 1 złoty.

Sklepy walczą z kolejkami i pierwszymi problemami

Duże sklepy powyżej 200 metrów kwadratowych muszą uczestniczyć w systemie bez wyboru. Pobierają kaucję i odbierają puste opakowania. Mniejsze mogły przystąpić dobrowolnie, ale i tak pobierają kaucję, jeżeli sprzedają napoje objęte systemem.

Pierwszych dni nie da się nazwać gładkimi. W wielu sklepach tworzą się kolejki do automatów kaucyjnych, a obsługa wciąż uczy się nowych procedur. Część automatów odmawia przyjęcia nieznacznie uszkodzonych opakowań, co irytuje klientów.

System działa bezparagonowo – opakowanie kupione w jednym sklepie można zwrócić w dowolnym innym. To ułatwienie dla klientów sprawdziło się w praktyce, choć logistyka dla handlu to wciąż wyzwanie.

Na półkach chaos – nie wszystkie napoje z kaucją

Kluczowe okazało się logo systemu kaucyjnego na etykiecie. Tylko opakowania z tym oznaczeniem objęte są kaucją. Produkty wprowadzone na rynek przed przystąpieniem producenta do systemu nie mają oznaczenia i za nie nie płacisz kaucji.

To oznacza, iż na półkach są równocześnie napoje z kaucją i bez niej – choćby tego samego producenta. Klienci często są zaskoczeni, dlaczego jedna butelka kosztuje więcej niż identyczna obok. Dopiero gdy stare zapasy się skończą, wszystkie nowe butelki i puszki będą droższe o kaucję.

Produkty mleczne zostały wyłączone z systemu ze względów sanitarnych. Opakowania na mleko, jogurty i inne pitne produkty mleczne nie mają kaucji.

Pięciu operatorów już działa, ale nie bez problemów

Za organizację całego przedsięwzięcia odpowiada pięć operatorów, którzy otrzymali zezwolenia ministerstwa. Producenci napojów podpisali umowy z jednym z nich i płacą za każde wprowadzone na rynek opakowanie.

Ci, którzy nie przystąpili do systemu, od przyszłego roku zapłacą trzykrotnie wyższe opłaty produktowe. To ma ich zmotywować do dołączenia.

System jest zdecentralizowany, a operatorzy ustalili między sobą zasady rozliczania kaucji i wymiany opakowań. W pierwszych dniach było kilka problemów technicznych z systemem informatycznym, ale udało się je gwałtownie rozwiązać.

Niemieckie 98% vs polskie pierwsze dni

Międzynarodowe doświadczenia pokazują ogromną skuteczność systemów kaucyjnych. Niemcy po wprowadzeniu systemu w 2003 roku osiągnęli poziom zbiórki przekraczający 98 procent opakowań objętych kaucją. Finlandia zbiera 95 procent puszek aluminiowych i 90 procent butelek plastikowych.

To dramatyczna poprawa w porównaniu z tradycyjną selektywną zbiórką odpadów, której efektywność rzadko przekracza 60 procent. Systemy kaucyjne działają już w kilkunastu krajach Europy.

W Polsce pierwsze dane będą dostępne dopiero za kilka tygodni, ale już widać, iż Polacy chętnie oddają opakowania, żeby odzyskać pieniądze.

Co to oznacza dla ciebie?

Rachunki w sklepach rzeczywiście są wyższe, ale to pieniądze, które możesz odzyskać. jeżeli kupiłeś paczkę 24 puszek piwa, zapłaciłeś 12 złotych kaucji dodatkowo. Po imprezie, oddając puste puszki, odzyskujesz te pieniądze.

Największa zmiana to organizacja przestrzeni w domu na gromadzenie pustych opakowań oraz regularne wizyty w punktach zbiórki. Zamiast wyrzucać butelki i puszki do żółtego kosza, musisz je zbierać i zanosić do sklepu.

Nie zgniataj opakowań przed oddaniem – muszą być całe i czyste, żeby automat je rozpoznał. Uszkodzone opakowania nie są przyjmowane, co już sprawdziło wielu klientów na własnej skórze.

Jeśli regularnie kupujesz napoje, rozważ przejście na butelki wielorazowego użytku. Ich kaucja jest wyższa (1 złoty), ale można je napełniać wielokrotnie, co w długim terminie oznacza mniejsze koszty.

Planuj zakupy z wyprzedzeniem. W pierwszych tygodniach działania systemu licz się z kolejkami w punktach zbiórki, zwłaszcza w weekendy. Sklepy wciąż uczą się obsługi nowego systemu, więc proces może być czasochłonny.

Jeśli mieszkasz na wsi, sprawdź gdzie w okolicy możesz oddawać opakowania. Nowa ustawa wymaga, żeby w każdej gminie funkcjonował co najmniej jeden punkt zbiórki, ale dostęp może być ograniczony.

Planując wyjazdy, przemyśl gdzie będziesz mógł oddać puste opakowania. Zwożenie ich z powrotem do domu może być niepraktyczne – lepiej poszukać punktu zbiórki w miejscu pobytu.

Oszczędzaj na napojach, kupując większe opakowania. Kaucja za dużą butelkę 1,5 litra to te same 50 groszy co za małą 0,5 litra. To może wpłynąć na twoje wybory zakupowe.

Jeśli prowadzisz firmę sprzedającą napoje, przygotuj się na inwestycje w sprzęt i dodatkowe szkolenia personelu. Koszty są znaczące, ale uczestnictwo w systemie jest obowiązkowe dla większości punktów handlowych.

Pierwsze problemy i reakcje

Pierwszych dni nie można nazwać bezproblemowymi. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji wcześniej ostrzegała, iż system nie jest gotowy do wdrożenia. Główne problemy to były brak jasnych wytycznych technicznych i nierozstrzygnięte kwestie logistyczne.

W praktyce okazało się, iż większość sklepów poradziła sobie z wdrożeniem, choć nie obyło się bez drobnych problemów. Automaty czasami odmawiają przyjęcia opakowań, personel nie zawsze wie jak rozwiązać problemy techniczne, a klienci jeszcze się uczą nowych zasad.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewnia, iż ewentualne problemy są rozwiązywane na bieżąco. Pierwszy tydzień pokazał, iż Polska zdołała uruchomić jeden z największych projektów ekologicznych ostatnich lat – choć nie bez trudności.

Najbliższe miesiące pokażą, czy system osiągnie spektakularne wyniki znane z innych państw europejskich, czy będzie potrzebował dodatkowych poprawek.


Źródło: Ustawa o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi

Idź do oryginalnego materiału