Poezje Jana Kochanowskiego w białostockiej Różance

3 godzin temu

– „Wieczna Myśli, któraś jest dalej niż od wieka, jeżeli cię też to rusza, co czasem człowieka, Wierzę, iż na niebie masz mięsopust prawy, Patrząc na rozmaite świata tego sprawy” – to fragment fraszki „O Żywocie Ludzkim”, na jaką w ramach Narodowego Czytania zdecydował się marszałek Łukasz Prokorym. W sobotnie, 6.09, popołudnie po lekturę polskiego mistrza renesansu sięgnęli samorządowcy, artyści, przedstawiciele świata nauki i kultury, władz mundurowych i kościelnych oraz mieszkańcy.

Największą popularnością cieszyły się fraszki, ale czytano także pieśni czy treny.

–Mam takie ulubione powiedzonko: „Kto czyta, zawsze zyskuje, bo albo coś pozna, albo czegoś nauczy się, albo zaśnie”. Więc nawet jeśli zaśniemy w tym pięknym ogrodzie, to na pewno coś dobrego nam się przyśni – zaczął humorystycznie Łukasz Prokorym.

Siła słowa pisanego

Organizatorem Narodowego Czytania w regionie jest od wielu lat Książnica Podlaska. Jej dyrektor Iwona Gaweł podkreślała, iż „tegoroczna edycja przypomina nam, jak wielką siłę mają słowa Jana Kochanowskiego”.

–„Miło szaleć, kiedy czasku temu ”.I my szalejemy, ale na punkcie literatury – zaznaczyła.

O tym, iż miłość do czytania wynosi się przede wszystkim z domu i szkoły mówił wojewoda Jacek Brzozowski.

–To jest taka piękna przygoda, w którą wyruszamy i która nigdy nie powinna się kończyć – przekonywał.

Wybierając wśród licznych utworów Jana z Czarnolasu, zdecydował się na fraszkę… „Do wojewody”. Wicemarszałek Senatu Maciej Żywno recytował utwór „Do przyjaciela”, zastępca prezydenta Białegostoku Tomasz Klim – „Na zdrowie”, dyrektor PIK Agnieszka Jabłońska przeczytała „Na dom w Czarnolesie”, z kolei Podlaska Kurator Oświaty Agnieszka Krokos-Janczyło – „O zazdrości”.

Wrześniowa tradycja

Wydarzenie przyciągnęło rodziny, seniorów, młodzież. Przyszedł każdy, kto zechciał spotkać się z poezją Jana z Czarnolasu, miastem i jego mieszkańcami.

–To już pewna tradycja, że we wrześniu jestem obecna na Narodowym Czytaniu. Uczestniczę w nim od lat, choć nie zawsze decyduję się zgłosić na scenę. Uważam, że warto tu przychodzić, bo jest tu taka atmosfera dawnych czasów i bardzo fajna energia – zdradziła pani Anna Kondracka, mieszkanka Białegostoku.

Dla czytających przygotowano nagrody, a dla wszystkich – rzemieślnicze lody i literacki spacer po mieście.

W sobotnie południe w białostockim Parku Różanka obecni byli również m.in. posłanka Barbara Okuła, przewodnicząca Rady Miasta Białegostoku Katarzyna Jamróz, dyrektor Opery I Filharmonii Podlaskiej Violetta Bielecka.

Narodowe Czytanie odbywa się pod honorowym patronatem Pary Prezydenckiej. Ta ogólnopolska akcja zrodziła się w 2012 r. z potrzeby wspólnego przeżywania literatury. Rozpoczęła się od „Pana Tadeusza”, a potem prowadziła przez kolejne dzieła: Trylogię, „Wesele”, „Lalkę”, „Balladynę”, „Nad Niemnem”.

Anna Augustynowicz
fot.: Mateusz Duchnowski

źródło: UMWP

Idź do oryginalnego materiału