– Jako polityk z obowiązku obejrzę [debatę Rafał Trzaskowski – Karol Nawrocki], choć pewnie bez większej przyjemności. Przecież wiemy, iż ta debata i to wezwanie do debaty, to jest nic innego, jak podanie ręki, jak ratowanie sparingpartnera przed ewentualnym upadkiem. Bo jeżeli sparingpartnera nie będzie, to cała zabawa i widowisko […]