Pod gilotyną Euro i w zapaści  praw

solidarni2010.pl 6 miesięcy temu
Felietony
Pod gilotyną Euro i w zapaści praw
data:23 marca 2024 Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać...

Demontaż państwa i bodnaryzacja praworządności są niewątpliwie jak tsunami zatapiające nieukończoną III RP, a przy okazji dzieje Polski, gdyż promotorzy nowych zaleceń edukacyjnych usunęli całe okresy naszej historii. Wydaje im się, iż tym sposobem wymażą nasz kraj z pamięci Europy, bo przecież o to szczególnie chodzi architektom nowego porządku w UE. Nie udało się to naszym zaborcom i Polska wróciła na mapy świata po 123 latach rozbiorów! I wróciła jako państwo polskie i niepodległe. Cóż zatem powiedzieć o hipotezach pewnych futurystów, którzy stawiają śmiałe pytanie czy Unia Europejska przetrwa aby rok 2024 ? Pytanie może zbyt prowokacyjne, ale też nie pozbawione całkowicie sensu...Ano zobaczymy, tymczasem przyglądamy się jak Bruksela, a zwłaszcza Berlin, pracują uparcie i skrycie nad centralizacją UE, co zupełnie zmienia charakter tejże unii, która z Europy Ojczyzn staje się autorytarną ligą, w której krajom członkowskim odbiorą prawo weta, a głos decydujący rezerwują sobie Niemcy, czasem Francja. O ile UE przetrwa rok 2024, rysują się inne scenariusze , a w nr 2 br. krakowskiego „Wpisu” rozmawiają o tym Leszek Sosnowski z Ryszardem Czarneckim w „Za kilka lat zaczniemy utrzymywać Unię Europejską” ( str. 28-33), gdyż okazuje się, iż nasza składka członkowska do Brukseli przekroczy kwotę, którą stamtąd dostajemy, O ile dostajemy...A centralizacja – jak głosi motto do tej rozmowy, którą polecam przeczytać uważnie!! – jest niczym gilotyna wisząca nad Europą wolnych narodów. A pierwszym ciosem dla ich suwerenności jest przyjęcie euro, z czym wiąże się i finansowa katastrofa. Na euro zyskały tylko Niemcy i Niderlandy, natomiast straty poniosła Francja, Włochy, Chorwacja, Litwa i Słowacja. Niestety poniosłaby i Polska, gdyż polska waluta zostałaby sprzedana tak, jak kiedyś za bezcen przehandlowano nasze zakłady, fabryki i stocznie. Wejście do Eurolandu wiąże się zatem z wielkim ryzykiem ekonomicznym, byłoby ogromną katastrofą. Dla obrony naszej niepodległości utrzymanie naszej waluty jest również warunkiem niezbędnym. A koalicja 13 grudnia idzie „na całość”, więc najbardziej bezczelny scenariusz pasuje jej w tej sytuacji...Kiedyś było inaczej, tu warto przypomnieć jak to na konwencji PO Grzegorz Schetyna przedstawił mniej śmiały plan zawładnięcia polskim państwem i 21 października 2017 na zjeździe PO w Łodzi lansował maksymalne wzmocnienie samorządów. W tym pomyśle chodziło PO-owcom o usunięcie rządu PiS-u od władzy, znienawidzonego PiSu, który budował państwo scentralizowane ze stolicą w Warszawie. Dlatego taki pomysł luźnej federacji regionów (czy landów na wzór niemiecki) stał się celem Platformy i w istocie był także programem demontażu, likwidacji naszego państwa, choćby czymś w rodzaju oddolnego rozbioru Polski! Był to prawdopodobnie perfidny plan przejęcia naszego kraju i odsunięcia od władzy PiS-u, kierującego się polską racją stanu. W tygodniku „Sieci” Stanisław Janecki określił ten plan najniebezpieczniejszym scenariuszem dla Polski po 1989! I miał rację, bo po zrealizowaniu luźnego związku regionów czyli landyzacji Polski, bez silnej władzy centralnej ( jaka jednak istnieje w Niemczech!!) polskie państwo nie byłoby do niczego potrzebne. I już wtedy. w 2017, Schetyna proponował współpracę innym partiom w przejęciu władzy, czego dokonała koalicja 13 grudnia...

I ten perfidny plan (iście szatański!) wcielono w życie w grudniu 2023 przystępując od razu do otwartego demontażu III RP, demokracji i praworządności. Tragedią jest to, iż zainstalowany rząd składa się z antypolaków, a prześladuje patriotów i uczciwych ludzi – to nonsens do kwadratu! Chcą wmówić narodowi, iż patrioci są wrogami Polski?! Nonsens do sześcianu! W sytuacji tak głębokiej zapaści praw i wszelkich wartości, nie widzimy na razie wyjścia z tego impasu...Pozostaje tylko nadzieja i wyrażają ją słowa pana Czarneckiego: „Być może sprawa euro zostanie przegrana już w najbliższych paru miesiącach, chyba iż uda się w jakiś cudowny sposób, zrządzeniem Opatrzności, odsunąć od władzy totalną ekipę. Już wcześniej bowiem Platforma z PSL-em mieli wszystko przygotowane do wprowadzenia euro, ale w 2015 roku zaskoczył ich wynik wyborów.” ( str.30). A zatem sursum corda, podobno są jednak jakieś granice bezprawia...Idą też wybory do samorządów i może Polacy, pamiętając o perfidnych planach pana Schetyny i innych watażków z Platformy, staną na wysokości zadania i zagłosują za Polską! I może obudzą się rycerze śpiący w Tatrach i uratują polskie państwo?

Marek Baterowicz


Od redakcji:

Zachęcamy do nabycia wydanej przez nasze stowarzyszenie książki Marka Baterowicza - opowieści o"wojnie jaruzelskiej"- ZIARNO WSCHODZI W RANIE

[email protected]óły: TUTAJ]
Idź do oryginalnego materiału