Po ponad dwóch latach trudnych rozmów Poczta Kanadyjska oraz Kanadyjski Związek Pracowników Pocztowych (CUPW) ogłosiły wstępne porozumienia obejmujące obie jednostki negocjacyjne. Oznacza to wstrzymanie strajku przez związek i rezygnację z lokautu ze strony pracodawcy — przynajmniej na czas finalizowania umowy.
Szczegóły porozumień nie zostały ujawnione przed weekendem, ale decyzja obu stron praktycznie gwarantuje nieprzerwaną dostawę listów i paczek w kluczowym, okresie świątecznym.
— o ile nie uda się dojść do porozumienia w sprawie zapisów językowych, zawieszenie strajku zostanie uchylone, a związek będzie mógł wznowić protest — ostrzegł prezes CUPW Jan Simpson w biuletynie dla członków. Podkreślił jednocześnie, iż pracownicy „stanęli razem na rzecz silnych usług publicznych, dobrych miejsc pracy i stabilnej poczty”.
Spór pomiędzy CUPW a Pocztą Kanadyjską trwa od lat i dotyczył m.in. podwyżek płac oraz zmian w strukturze zatrudnienia. Wśród propozycji znalazło się zwiększenie liczby pracowników niepełnoetatowych i rozszerzenie doręczania przesyłek na siedem dni w tygodniu. Pracownicy wielokrotnie organizowali pikiety — także tuż przed ubiegłorocznymi świętami.
Wiadomość o wstępnym porozumieniu pojawiła się w dniu, w którym korporacja państwowa ogłosiła największą kwartalną stratę w swojej historii. Poczta Kanadyjska rozpoczęła rok od miliardowej pożyczki federalnej, a według władz w ciągu najbliższych tygodni będzie potrzebowała kolejnego zastrzyku gotówki.