"Pochłonęła mnie fotografia mobilna" – rozmowa z Pawłem Charkiewiczem

1 rok temu

Jego konto na instagramie ma już ponad 37 tys. obserwujących. Opublikował na profilu ponad 7 tys. zdjęć – 99% wykonanych wyłącznie telefonem. Główna tematyka zdjęć to krajobrazy (jeziora, rzeki). Zapraszamy do krótkiego wywiadu z fotografem – Pawłem Charkiewiczem

Kiedy i w jaki sposób zaczęła się Twoja przygoda z fotografią?

Zawsze ciekawiła mnie fotografia. W 2006 roku kupiłem swój pierwszy aparat cyfrowy. Swoją przygodę z fotografią zaczynałem od zwykłych prostych i tanich kompaktów, później przyszedł czas na aparaty z wyższej półki. Następnie pojawiły się telefony z całkiem przyzwoitymi możliwościami fotograficznymi. To właśnie telefonem wykonuję najwięcej zdjęć, które publikuję później w mediach społecznościowych.

Od kiedy zacząłeś fotografować telefonem?

Można powiedzieć, iż fotografowanie telefonem zaczęło się u mnie z chwilą, gdy założyłem swój profil na instagramie. Dodawałem regularnie zdjęcia, brałem udział w instagramowych konkursach, których sporo wygrałem. Wtedy zostałem też zauważony przez markę Sony i otrzymałem propozycję współpracy w zamian za testowanie najnowszych flagowych telefonów. Zgodziłem się i tak zaczęła się moja przygoda z marką Sony, która trwa do dzisiaj.

Czy telefonem można zrobić dobre zdjęcie?

Oczywiście, iż tak! Jak mówi znane w kręgu fotografów powiedzenie – „najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie” i to właśnie telefon jest takim aparatem, który jest zawsze pod ręką.

Fotografujesz tylko krajobrazy?

Zdecydowanie tak. Jest to moja ulubiona tematyka. Mieszkając na Warmii mam bardzo wiele ciekawych miejsc do fotografowania i wykorzystuję to w 100%.
Radzę sobie rownież w innych tematykach fotografii. Fotografia uliczna, portretowa, ślubna nie są mi obce.

Jakich porad możesz udzielić początkującym fotografom?

1. Robić dużo zdjęć, bo to rozwija nasze umiejętności i wrażliwość.
2. Używać trybu manualnego, ponieważ pozwoli to dobrze poznać aparat i wszystkie jego cechy oraz możliwości.
3. Sprzęt nie jest najważniejszy. Liczy się dobry kadr i pomysł na zdjęcie.
4. Nauczyć się obrabiać zdjęcia. Na początek polecam aplikację Snapseed. Jest całkiem prosta w obsłudze i choćby początkujący powinien sobie dać rade.

Jak długo jesteś obecny w mediach społecznościowych (Instagram)?

Swoje konto na instagramie założyłem w marcu 2014, czyli trwa już to 9 lat. To sporo, ale też dużo się przez ten czas zmieniło. Dawniej zdjęcia były tylko w proporcjach kwadratu. Teraz można dodawać również pionowe i poziome, doszły relacje oraz rolki. Do 2022 roku moja nazwa profilu brzmiała „@fotopawelolsztyn” zmieniłem ją na bardziej oficjalną – @pawel.charkiewicz_official i nie żałuję tej zmiany, bo jest bardziej rozpoznawalna.

Jakie są Twoje największe sukcesy i marzenia?

Trochę ich było. Pierwszym takim, który pamiętam to wygrana w konkursie Gazety Wyborczej, wtedy moje zdjęcia ukazały się w gazecie. Był to reportaż z opuszczonego ośrodka wypoczynkowego „Rudka”. Drugim większym sukcesem, było I miejsce w konkursie „Fokus na Dywity”. Byłem też laureatem konkursu „Fundusze na zmiany”.

Brałem udział w międzynarodowym projekcie marki SONY – #WorldOfWow, gdzie 34 niezależnych twórców filmowych z całego świata zostało zaproszonych, aby stworzyć krótki film ukazujący piękno świata. Montażem filmu zajął się Mateo Willis, reżyser i operator BBC.

W 2021 jedna z moich prac została nominowana w pierwszej edycji konkursu Grand Mobile Photo.

Miałem też kilka wyróżnień w konkursach Mira Mobile Prize.

Sukcesem można też nazwać to, iż mój profil na instagramie staje się coraz bardziej popularny i zdjęcia, które dodaję podobają się innym, a to cieszy mnie najbardziej i dodatkowo motywuje.

Moim marzeniem jest wygrać duży i znany konkurs fotograficzny

Paweł Charkiewicz w mediach społecznościowych:

Instagram:

Facebook:

facebook.com/Pawel.Charkiewicz.Fotografia.Official

YouTube:
youtube.com/@pawel.charkiewicz_official

TikTok:

tiktok.com/@pawel.charkiewicz

Idź do oryginalnego materiału