- WiK na pewno nie będzie oddawał pieniędzy - tak do wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego ws. 'deszczówki' odnosi się Agnieszka Maślak, wiceprezes spółki. Przypomnijmy, spór o opłaty za wody opadowe trwał od blisko czterech lat. W lutym NSA podtrzymał decyzję stwierdzającą nieważność uchwały Rady Miasta Opola, która została podjęta w 2020 roku. Co teraz? Czy mieszkańcy mogą liczyć na jakikolwiek zwrot?
- My za świadczoną usługę na pewno nie będziemy nic zwracać, bo ją świadczyliśmy przez ten okres - dodaje wiceprezes Maślak. - Choćby z tytułu, czy bezpodstawnego wzbogacenia, czy bezumownego korzystania będziemy obciążać mieszkańców i właścicieli nieruchomości z tytułu tej świadczonej usługi. Także nie ma mowy o zwracaniu pieniędzy. Oczywiście nie zabronimy nikomu zwrócenia się do spółki z takim roszczeniem, natomiast kwestią wtórną jest, jak to roszczenie zostanie rozpatrzone.Sprawą ewentualnych zwrotów zainteresował się również przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Opole Przemysław Pospieszyński. Skierował do opolskiego ratusza interpelację. - Wielu mieszkańców zwracało się do mnie z pytaniem odnośnie wyroku NSA, który unieważnił pierwszą uchwałę za opłaty deszczowe. Czy miasto poprzez spółkę WIK, która pobiera te opłaty, będzie je im zwracała. Stąd…Po wyroku NSA ws. 'deszczówki'. Czy WiK odda pieniądze mieszkańcom?

- Strona główna
- Polityka lokalna
- Po wyroku NSA ws. 'deszczówki'. Czy WiK odda pieniądze mieszkańcom?
Powiązane
Konwent samorządowców powiatu legnickiego w Domu Schrama
18 minut temu
Hity i kity po gorzowsku (8)
37 minut temu
Polecane
Rusza bon turystyczny - 2 mln zł na woj. podlaskie
50 minut temu
Poznańska Droga Krzyżowa. Którędy powiedzie trasa?
1 godzina temu