W 2026 r. grudziądzanie będą płacić za śmieci o 3 zł. więcej od osoby. Przyczyną jest wzrost kosztów gospodarki odpadami w mieście.
W Grudziądzu przez cały czas będzie działać zespół ds. analizy finansowej gospodarki odpadami. Jego członkowie pracują społecznie. FOT. MARYLA RZESZUTRadni przegłosowali podwyżkę z 39 na 42 zł. (14 było za, 7 przeciw, 1 się wstrzymał).
W imieniu klubu radnych PiS Krzysztof Kosiński wyraził brak aprobaty dla podwyżki, ale poparł zasadę, iż będzie naliczana od osoby, bo „ta metoda jest stosowana w 80 procentach w całej Polsce.” – Aktualna stawka 39 zł. i tak jest wysoka, nie ma skutecznych systemów wsparcia, a mieszkańcy już odczuwają wzrost ceny energii i czynszów – mówił Krzysztof Kosiński.
W imieniu radnych KO głos zabrał Paweł Napolski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej: – Są 4 główne systemy naliczania stawki za śmieci: od metra kwadratowego, od metra sześciennego, od gospodarstwa domowego i od osoby. Przeprowadziliśmy wiele rozmów z mieszkańcami, którzy byli za naliczaniem od osoby i za tym się opowiadamy – mówił Paweł Napolski. Choć każda podwyżka jest trudna i niechętnie się ją wprowadza, to 3 zł. nie jest podwyżką wygórowaną, a miasto dołoży do kosztów gospodarki odpadami, gdyż choćby przy stawce 42 zł. koszty się nie zbilansują – argumentował Paweł Napolski.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jakub Kopkowski wyjaśnił, iż zespół ds. analizy ekonomicznej i organizacyjnej gospodarki odpadami w mieście wypracował wniosek taki, by podwyżka sięgnęła 44 zł. od osoby. – Jednak ustaliliśmy, by była niższa i wyniosła maksymalnie 42 zł. – podkreślił.
Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski wyjaśniał, iż podwyżka o 3 zł. wynika ze wzrostu kosztów gospodarki odpadami. – Przyjmujemy system naliczania stawki od osoby, czyli najtrudniejszy do uszczelnienia. Staramy się nie windować stawki, ale trzeba wiedzieć, iż obniżka mieszkańcom o 1 zł. stawki za odpady oznacza 1 milion do dołożenia z kasy miejskiej. Zakładamy, iż miasto dołoży do gospodarki odpadami co najmniej 500 tys. zł. opierając się na wersji optymistycznej. Samorząd nie może zarabiać na gospodarowani śmieciami, chodzi tylko o zbilansowanie kosztów. Jeśli po przetargu okaże się, iż koszty gospodarki odpadami będą wyższe, to przyjmiemy w uchwale budżetowej kwotę, jaką miasto dopłaci. A może się okaże, iż te koszty będą niższe…
– Czekamy na ustawę, która da nam narzędzia do uszczelnienia systemu, gdyż 16 tysięcy mieszkańców wciąż nie płaci za śmieci – mówił Tomasz Smolarek, wiceprezydent Grudziądza. – Uszczelnienie systemu opłat za śmieci to bolączka wszystkich samorządów w całej Polsce. „Wodociągi” czy MOPR mają dane o liczbie lokatorów, ale obowiązuje RODO i nie możemy posługiwać się tymi danymi i ich wykorzystywać. Jest nadzieja, iż nowe przepisy umożliwią nam weryfikację liczby mieszkańców i dotrzemy do tych, którzy nie płacą i są poza systemem. Ta ustawa może nam dać konkretne instrumenty do weryfikacji ilości mieszkańców.
Już udało się ustalić niektóre fakty, np. jeden z mieszkańców „zapomniał” dopisać dziecko, które się urodziło, ktoś inny członka rodziny, który zamieszkał we wspólnym gospodarstwie.
Nadal będzie działać w Grudziądzu kierowana przez wiceprezydenta Tomasza Smolarka komisja ds. finansowej analizy gospodarki odpadami.
Odwoływanie się do sumienia i odpowiedzialności mieszkańców niepłacących, by jednak wpisali się do systemu i regulowali opłaty jak wszyscy, nic nie dało. Ostatnio nie tylko nie przybyło płacących, ale wręcz 1500 ubyło.
MARYLA RZESZUT



![Kolejne drogi w regionie z dofinansowaniem [ZDJĘCIA]](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments907198929dcd7ea0dac35edcc3ca45207af7904_xl.jpg?size=md)



![Tu dzieci zapominają, iż są w szpitalu. Magiczna przestrzeń w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym [ZDJĘCIA]](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments9072308a0e9a86233c4be5ca3f23ce330380480_xl.jpg?size=md)






