Po 9 latach do Bukowca powróciła słynna ławeczka

Mowa o ławeczce hrabiny von Reden. Hrabina otrzymała ją od króla Fryderyka Wilhelma IV za sprowadzenie świątyni Wang do Karpacza.

Marmurowy pomnik został zniszczony w trakcie wojny. "Jego fragmenty odnaleziono dopiero w 2015 roku" - mówi wiceprezes zarządu Towarzystwa Karkonoskiego – Witold Szczudłowski: „Koparka odnalazła fragmenty i lokalizacje precyzyjną, gdzie ta ławeczka była zlokalizowana. Ona była przy stawie pałacowym. I to był sukces niesamowity. Właśnie ta ławeczka świadczy o tym, jak doceniano te działania hrabiny Fryderyki von Reden na rzecz Kotliny Jeleniogórskiej” - dodaje historyk sztuki – Urszula Bończuk-Dawidziuk. Prace renowacyjne nie byłyby możliwe bez udziału niemieckiego stowarzyszenia VSK. „To jest teraz taki czas odkrywania korzeni wspólnych, które są ważne dla nas. Nie zastanawiamy się jakim językiem mówią te kamienie, bo one mówią do nas wszystkich o tym, co tu się działo i to co się działo jest ważne dla tych, którzy tu teraz mieszkają" - mówi wiceminister spraw zagranicznych – Marek Prawda. Remont ławeczki, był kolejnym z działań Fundacji Doliny Pałaców i Ogrodów, która zajmuje się zachowaniem dziedzictwa kulturowego Kotliny Jeleniogórskiej.