Piwo, korale i sztuczna inteligencja. Kampania wyborcza w erze memów i emocji, czyli jak internet decyduje za nas, na kogo głosujemy
Zdjęcie: Twierdzi, że jej czerwone korale mają magiczną moc — bo są zaczarowane
O tym, kto zostanie prezydentem, zdecydują nie tyle fakty, ile memy, plotki i storiski, na które je przerobimy. Nie miejmy złudzeń — kiedy głosujemy, rozum raczej śpi. Polityczne igrzyska wygra ten, kto obudzi w nas silniejsze emocje. Albo nas rozśmieszy.