Pisarz, który nagłośnił "ludzkie safari", dla "Wyborczej": Myśliwych polujących na ludzi było wielu

2 godzin temu
- Nie było tu motywacji politycznych. Chcieli doświadczyć upojenia, zabijając ludzi, i spokojnie wrócić do domu - mówi "Wyborczej" Ezio Gavazzeni, który nagłośnił sprawę "ludzkiego safari" w Sarajewie podczas wojny w byłej Jugosławii.
Idź do oryginalnego materiału